Kto obejmie władzę po prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu? [ZDJĘCIA]

Ewelina Oleksy, Łukasz Kłos
Powoli kończy się pewna era polityczna w Gdańsku. Choć do końca kadencji prezydenta Pawła Adamowicza jeszcze dwa lata z okładem, to w lokalnej Platformie Obywatelskiej już trwają poszukiwania jego następcy.

W partii głośno się bowiem mówi, że po prawie dwóch dekadach nieprzerwanych rządów Adamowicza Gdańskowi potrzebna jest zmiana. Zresztą nawet sam prezydent deklarował już wcześniej, że będzie to jego ostatnia kadencja. Co ciekawe, w wyborcze szranki najprawdopodobniej nie stanie też zawodowy kandydat na prezydenta z ramienia PiS - Andrzej Jaworski. Kto zostanie namaszczony na ich następców? Propozycji już pojawia się wiele.

***

W Platformie w grze są trzy nazwiska: Piotr Grzelak, Agnieszka Pomaska oraz Jarosław Wałęsa. Znamienne, że prezydenta Adamowicza w ogóle nikt nie wymienia już w gronie potencjalnych kandydatów.

- Wybory za trzy lata. W tej sytuacji wszelkie spekulacje, czy prezydent będzie kandydował, są raczej bezprzedmiotowe. A ponadto wróżenie na taką odległość zdecydowanie przekracza moje skromne możliwości intelektualne - mówi Antoni Pawlak, rzecznik Pawła Adamowicza. Zapytany o to, komu najchętniej prezydent przekazałby urząd, odpowiada, że to nie prezydent będzie decydował: - Zrobią to gdańszczanie w demokratycznych wyborach. Tu chęci Pawła Adamowicza równają się sile jednego głosu.

Można jednak domyślać się, na kogo ta „siła” pójdzie - na Piotra Grzelaka. Ten z urzędującym prezydentem związany jest od początku swojej kariery. Był jego asystentem, pracownikiem biura prasowego, a w minionej kadencji radnym miejskim z prezydenckiego obozu. Po wyborach samorządowych jesienią 2014 prezydent mianował wówczas trzydziestodwuletniego Grzelaka swoim zastępcą.

- W urzędzie widać, że prezydent wychowuje Grzelaka na swojego następcę. Wystarczy spojrzeć na liczbę konferencji prasowych, spotkań, na które jest wystawiany. Chodzi o publiczne doważanie jego nazwiska i budowanie rozpoznawalności w wielu środowiskach - tłumaczy lokalny polityk Platformy.

Dla konserwatystów z PO lepszym kandydatem byłby jednak Jarosław Wałęsa. Swego czasu sam europoseł zapowiadał, że będzie chciał spróbować zawalczyć o fotel prezydenta.

- Wałęsa ma zdecydowanie większe szanse na sukces wyborczy niż Grzelak, któremu brak charyzmy - przekonuje jeden z samorządowców PO.

Sam europoseł podchodzi do sprawy z dystansem. - Być może kiedyś chciałbym spróbować swoich sił w samorządzie w Gdańsku, ale nie mówię, czy to będzie w przyszłych, czy w kolejnych wyborach. W tej chwili mam za dużo pracy w Brukseli, by zastanawiać się nad tym, czy wezmę udział w najbliższych wyborach - stwierdził wczoraj w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

Ale, jak wskazuje inny z doświadczonych polityków Platformy, Wałęsa nie powiedział jeszcze ostatniego słowa: - Kolejne wyniki w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdecydowanie go bronią.

Namieszać może jeszcze Agnieszka Pomaska. Przez niektórych wskazywana jest, z racji pełnienia funkcji szefowej gdańskiej Platformy, jako naturalna kandydatka na prezydenta. Wskazują przy tym, że ma bardzo rozpoznawalną twarz, wielu gdańszczan pamięta ją jako aktywną radną, a do tego doskonale radzi sobie ze społecznościowymi mediami.

- Pomaska oczywiście by chciała, pracuje nad tym, jest dosyć lubiana przez media. Być może Gdańsk dojrzał już do kobiety na stanowisku prezydenta - mówi jedna z osób z kręgu posłanki. - Tylko obawiam się, że w czasach, gdy Schetyna jest szefem partii, może to nie być takie łatwe. Agnieszka reprezentuje opcję, za którą on nie przepada.

Prawda jest jednak taka, że do wyborów zostały jeszcze trzy lata, a to w polityce epoka.

- Żeby jednak zbudować nazwisko nowego lidera, dobrze byłoby wybrać kandydata przynajmniej rok przed wyborami - tłumaczy wieloletni działacz gdańskiej PO. - Do tego czasu Platforma musi się wewnętrznie przeorganizować. Samorząd to w tej chwili najważniejszy front partii.

***

Nawoływanie do mobilizacji słychać również w Prawie i Sprawiedliwości. - Gdańsk jest wymagającym miastem. Tu potrzeba kandydata z wizją. Wybory są za trzy lata i mamy szansę na zwycięstwo, jeśli już dzisiaj będziemy w stanie wskazać jedną osobę, przedstawić ją na wielkim spotkaniu PiS i wokół niego koncentrować nasze działania - podkreśla jeden z działaczy PiS, w partii od zawsze.

Pytanie, kto miałby być tą odpowiednią osobą? Ostatnio pojawiły się sygnały wskazujące, że na pewno nie będzie to Andrzej Jaworski, który bez powodzenia trzykrotnie ubiegał się o prezydencki urząd.

- Jaworski robił, co mógł. Ratował PiS, kiedy okres był dla nas trudny. Ale do trzech razy sztuka i koniec - słyszymy od jego partyjnych kolegów.

Sam Jaworski podkreśla, że polityk „nigdy nie powinien mówić nigdy”: - Nie wiadomo, jakie będą okoliczności za dwa lata - tłumaczy „Dziennikowi Bałtyckiemu”. - Takie gadanie. Jaworskiemu już się po prostu nie chce - przyznają członkowie gdańskiego PiS.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ostatnio PiS zamówiło specjalne badanie opinii. Wyniki pokazały, że dla wyborców najważniejsze są dwie cechy kandydatów: nieposzlakowana opinia i wykształcenie. Okazało się, że jedyną osobą, która ma realną szansę w walce o fotel prezydenta Gdańska, jest Jarosław Sellin, obecnie wiceminister kultury i poseł z PiS. Część członków PiS nie wierzy jednak, że ten będzie chciał zamienić ministerialny fotel na prezydenturę w Gdańsku.

- Ciężka praca w tym ministerstwie. Trzeba wystawy otwierać, sztuki oglądać, na jakiś koncert czasem pójść. I to często wieczorami i w weekendy - ironizują wewnątrzpartyjni konkurenci.

Wiceminister ma też jeszcze jedną „wadę”. - Jarek jest nietuzinkową postacią. Ale nie jest z Gdańska, tylko z Gdyni. Obawiam się, że to w ewentualnej rywalizacji mogłoby być mocno wytykane - tłumaczy nasz rozmówca z PiS. - Jak znam swoisty „szowinizm” gdańszczan, to woleliby kandydaturę gdańską z krwi i kości.

Taką mógłby być Grzegorz Strzelczyk, szef klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska. Ten ma być faworytem Janusza Śniadka, szefa pomorskiego PiS. Problem w tym, że za Strzelczykiem ciągną się niechlubne alkoholowe historie. Brakuje mu też wyższego wykształcenia.

- Ponadto zdobył słaby wynik w wyborach do Rady Miasta, co już na starcie go dyskwalifikuje - wskazuje kolejny z działaczy PiS. Poza tym Strzelczykowi brakuje też autorytetu w partyjnych szeregach.

Na giełdzie nazwisk wymieniani są jeszcze prof. Piotr Czauderna oraz Danuta Sikora. Pierwszy jest radnym miejskim, a przede wszystkim cenionym chirurgiem, autorytetem na skalę ogólnopolską.

- Tyle że pan profesor przedkłada sprawy zawodowe nad politykę. I słusznie, bo ratuje zdrowie i życie wielu. Trudno więc spodziewać się, że zrezygnuje ze swojej misji na rzecz kierowania magistratem - słyszymy w partii.

Z kolei Sikora ma ten sam „problem” co Sellin - nie jest z Gdańska. - Ale w żadnym razie nie można porównywać Sikory do Jarka Sellina. Podobne rozważania snute są chyba na złość Prawu i Sprawiedliwości - ucina kwestię jeden ze starych wyjadaczy partyjnych.

Ci młodzi chcieliby jednak wewnątrzpartyjnych prawyborów. Ale jak dotąd żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie nie ma. Niemniej kandydata na prezydenta niektórzy prominentni działacze PiS chcieliby ustalić jeszcze w 2016 roku.

- Co najmniej do połowy roku powinniśmy znaleźć odpowiednią osobę, a następnie przygotować dla niej program - podkreślają nasi rozmówcy.

***

W kolejnych wyborach samorządowych mocno namieszać mogą kandydaci, a w zasadzie kandydatki spoza dwóch największych partii. Mowa o Ewie Lieder, która zapewne będzie chciał pójść za ciosem i - po niezłym wyniku w 2014 roku i sukcesie w wyborach parlamentarnych - ponownie powalczy o najważniejsze stanowisko w Gdańsku. Inną mocną kandydatką może być Jolanta Banach, wielka nieobecna w 2014 roku, która teraz wokół siebie skupiła sporo działaczy ruchów obywatelskich i osób związanych z lewicą.

- To mogą być najciekawsze wybory samorządowe na Pomorzu - przyznają zgodnie nasi rozmówcy bez względu na polityczne afiliacje.


[email protected]
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kto obejmie władzę po prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu? [ZDJĘCIA] - Dziennik Bałtycki

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

X
XXX
prawidłowości/ nie prawidłowości dotyczącej dorocznego zeznania majątkowego P. Adamowicza,
który nie umie liczyć do dziesięciu swoich mieszkań których się dorobił na prezydenckim stołku.
Większa sprawność wymienionej prokuratury mogłaby zaowocować wcześniejszymi wyborami
prezydenta Gdańska. Z powyższego widać jak dużo gdańszczanie zawdzięczają "sprawności"
poznańskiej prokuratury!
Z
ZYX
Masz rację 100/100 Paskudny babsztyl dbający tylko o siebie
L
Lodzia
Funta kłaków warte dywagacje wyssane z palca.
A
AJB
To ty jeszcze cuś, mendo ubecka, kojarzysz? Pieluchomajtki na dupę, i na marsz KOD POdskakiwać, kanalio resortowa, sieroto po ormowcu pająku czerwony, kozikiem ochrzczony!
g
gdanszczanin
Nie mamy szczęścia do włodarzy ,te obelgi nie potrzebne ,potrzebny nie polityczny kandydat . Szukajmy może uda się ,dla dobra miasta Gdańsk jest warty by wreszcie rozkwitnąć i powiedzieć stop deweloperom.
g
gdanszczanin
Nie mamy szczęścia do włodarzy ,te obelgi nie potrzebne ,potrzebny nie polityczny kandydat . Szukajmy może uda się ,dla dobra miasta Gdańsk jest warty by wreszcie rozkwitnąć i powiedzieć stop deweloperom.
K
Karol
Ale co o szacunku mogą wiedzieć rydzykowe mendy
K
Kometa
Tylko się nie rozpadnij od tego natrząsania się.
G
Gość
kojarzę te twoje śmieciaste radiomaryjne komentarze, dzięki rydzykowi takie śmieci które nic nie zrobiły w życiu mają swojego pana i idola ojczulka rydzyka, tacy jak ty spali 13 grudnia i udają teraz bohaterów chociaż sr... w gacie ze strachu jak trzeba było coś robić i groziło za to więzienie
A
AJB
Do ośmiu "lokali mieszkalnych" sztuka? ;)))))
A co z lotniskiem im. TW Bolka? POmnikiem Dotkniętego Palcem Boga Geniusia Kaszub na miejscu Neptuna, z Halickim i Lolem Pindolem u stóp? Z na Długiej miast Carillonów z głośników uPOjne rytmy Tłuk FM w wykonaniu sznapsbarytonu Jaśki Paradowskiej i barytonu Tomasza Liża? Rozwijany dywanik asfaltowy sołtysa z Wąchocka pod błogosławionymi stopami Turbodymomana PO wypalikoceniu buzią na pysk ze złotego zmywaka w Brukseli? Szlak turystyczny z banerami donosów i pokwitowań TW Bolka Traktem Królewskim na POlanki dla turystów chcących UBolka na żywo obejrzeć? POmnik Budynia na szczycie Centrum Wałowa zamiast zaoranej "kolebki"?
G
Gość
Nawet nie masz wypranego mózgu przez TV Trwam bo nie ma co prać. Ten 'czerwony Gdańsk' obalił komunę a 1970 zabito tu dziesiątki ludzi. Sierpnia'80 nie zrobił Jarosław. A 13 grudnia spał do południa. Skąd biorą się takie żenujące trolle plujące na własną historię...
ś
św. Jaworski
Do 4 razy sztuka :) i piękny będzie Gdańsk, głośniki na ulicach z Radio Maryja na żywo, czerwony dywan na całej Długiej na przyjazd Rydzyka a zamiast Neptuna pomnik Kaczyńskiego :)
A
AJB
A co z Józiem Bąkiem? Niegodzien? Może Plichta, umi chłopina robić złoto niczym alchemik Sędziwój. Tylko do tego potrzebny by był parasol ochronny chyżego rója, jak go wypalikocą z tego złotego zmywaka w Brukseli, to może i takie nieduże korytko, jako bezrobotny, "powracający" emigrant zarobkowy, przytuli? POmaska za mało kumata, z Duchem Świętym też nie ma najlepszych kontaktów, kiepska by z niej była Bufetowa na wzór Hani Gronkowietz-Waletz! Człowieka z tytanu chyba TW Bolek "kompromisuje", jak mawia wzorcowy wybiórca aferałów, Ferdek Kiepski. Ciekawość, czy jak Budyń tego swego kapciowego namaści, to lemingi wybiorą? POżiwiom, uwidim, jak mówią Francuzi! ;)
b
bolek
totalna zgnilizna społeczna !!!!
a
ala
dzięki czemu ,Ty nie wdepniesz w psią kupę, choć to podobno szczęście :)
Wróć na i.pl Portal i.pl