Zmniejszenie liczby ludności i brak rąk do pracy, to wyzwanie z którym będą musieli się zmierzyć polscy pracodawcy w najbliższych latach. Jeśli nie zatrudnią obcokrajowców (np. Ukraińców) pozostaną im Polacy, którzy przekroczyli 50 rok życia. Jak wynika z badania przeprowadzonego w grupie ok. 150 pracodawców przez firmę Work Service - pracodawcy na razie bronią się przed seniorami. Jako ich główne zalety wymieniają co prawda: doświadczenie, zaangażowanie, dyspozycyjność i odpowiedzialność, ale już tylko 4 proc. pracodawców stwierdziło, że ceni u nich umiejętność radzenie sobie ze stresem i szybkość uczenia się - tutaj młodzi pracownicy sa zdecydowanie bardziej pożądani.
- W najbliższych latach ten trend będzie musiał ulec zmianie, bo bez zaangażowania seniorów na rynku pracy polska gospodarka sobie nie poradzi - twierdzi Maciej Witucki, prezes Work Service - Z danych GUS wynika, że polskie społeczeństwo jest jednym z szybciej starzejących się społeczeństw w Europie i liczba osób w wieku produkcyjnym, zdolnych do pracy, będzie maleć - dodaje.
Sami pracownicy 50+ w szczerych rozmowach zaznaczają, że nie czują się najlepiej na przykład w korporacjach zatrudniających młodych pracowników, którzy dla rozwoju kariery są w stanie poświęcić bardzo dużo. - Na każdy kroku słyszę docinki, że nie warto we mnie inwestować, że nie warto szkolić i tłumaczyć, bo i tak nie zrozumiem - żali się Danuta Kupidło, w tym roku kończąca 60 lat pracownica dużej korporacji od ponad 20 lat. - Wiele z osób które mi docinają nie pracuje tu nawet od roku, a jestem przekonana, że w razie kłopotów nie będą stawać w obronie firmy, bo interesuje ich tylko własna kariera - dodaje kobieta.
Jakie korzyści mają dziś pracowdawcy z zatrudniania osób 50+? Pracodawcy, którzy zadeklarowali posiadanie w firmie programów dla osób w grupie wiekowej 50+, najczęściej wymieniali:
- dofinansowanie do opieki medycznej - 30 proc.
- dostęp do kursów i zajęć doszkalających - 23 proc.
- elastyczny czas pracy i możliwość pracy w niepełnym wymiarze godzin 15 proc
Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, eksperta ze zrzeszającej pracodawców Konfederacji Lewiatan przedsiębiorcy dyskryminują seniorów, uważając takich pracowników za mało wydajnych i mało efektywnych. - Pracodawcy zatrudniają ich tylko dla chwilowych korzyści, a kiedy te się kończą, rezygnują z ich usług i szukają innych - kwituje Mordasiewicz. Jego zdaniem, niechęć części przedsiębiorców do zatrudniania osób po pięćdziesiątce bierze się także z błędów starego systemu emerytalnego. Jeszcze niedawno kobiety mogły iść na emeryturę w wieku 55 lat, a mężczyźni po sześćdziesiątce - wyjaśnia ekspert Lewiatana. - Na kilka lat przed emeryturą osoby takie przestawały w siebie inwestować. W efekcie nie inwestował w nie także pracodawca, no i przestali być pożądani na rynku pracy.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?