Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki i położne wciąż czekają na podwyżki

Ewa Andruszkiewicz
Podniesienie płac, wywalczone przez pielęgniarki i położne, miało nastąpić z początkiem 2016 roku. Tymczasem sprawa się opóźnia
Podniesienie płac, wywalczone przez pielęgniarki i położne, miało nastąpić z początkiem 2016 roku. Tymczasem sprawa się opóźnia Przemek Świderski
Miały być z początkiem roku, będą najszybciej pod koniec lutego. Pielęgniarki i położne nadal nie otrzymały obiecanych im podwyżek. A wszystko, zdaniem przedstawicieli Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, przez nadmierną biurokrację.

- Znacząca większość z nas, świadczeniodawców, rozlicza się drogą elektroniczną, a tu nagle, w sprawie podwyżek dla pielęgniarek, wymaga się od nas pisania oświadczeń i wypełniania dodatkowych papierowych dokumentów. Uważamy, że byłoby znacznie prościej i szybciej bez tylu dodatkowych papierów - mówi Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Zgodnie z zapowiedziami, podniesienie płac pielęgniarkom i położnym miało nastąpić z początkiem 2016 roku. Tymczasem sprawa się opóźnia. Chodzi głównie o wymagania formalne: oświadczenia, opinie, potwierdzenia oraz o wyliczenie kwoty przez NFZ.

- Dzień w dzień wpływa do nas dziesiątki, a nawet setki porozumień. Rozpatruję je na bieżąco, żeby pracodawcy jak najszybciej mieli z powrotem wymagane dokumenty. Staram się zrozumieć całą sytuację, globalnie mowa jest o ogromnych pieniądzach - komentuje Anna Wonaszek, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku. - Ubolewam za to nad dwiema grupami pielęgniarek, które, moim zdaniem, podwyżki powinny dostać, a nie zostały objęte rozporządzeniem. To pielęgniarki gabinetowe, robiące szczepienia, pracujące przy lekarzach oraz w domach pomocy społecznej. Nie zostały objęte podwyżkami, ponieważ podlegają Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej. Uważam, że w tej sprawie resorty powinny ze sobą współpracować - dodaje Anna Wonaszek i przekonuje równocześnie, że termin wypłaty podwyżek nie powinien się po raz kolejny wydłużyć.

- Uczestniczę w spotkaniach w ministerstwie i wierzę, że już nic nie ulegnie zmianie - zapewnia szefowa OIPiP.

Pielęgniarki uspokaja też resort zdrowia. Jak informuje rzecznik Milena Kruszewska, pierwszy etap realizacji rozporządzenia ministra zdrowia z 8 września 2015 roku, zgodnie z którym wzrostem wynagrodzeń objęto pielęgniarki i położne wykonujące zawód i bezpośrednio realizujące świadczenia opieki zdrowotnej u świadczeniodawców mających umowy z NFZ, został już zakończony.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki