"Ogród Zoologiczny został w mojej opinii wykorzystany, a ja - jako jego dyrektor - zupełnie inaczej pojmuję edukację historyczną i ochronę dziedzictwa kulturowego niż organizatorzy imprezy" - takimi słowami Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego zoo odniosła się do wydarzeń, które miały miejsce w ostatni weekend na terenie Nowego Zoo.
W niedzielę, w Forcie III, który znajduje się na terenie zoo odbyła się impreza Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji. Grupy rekonstrukcji historycznej chciały upamiętnić zdobycie fortu przez Armię Czerwoną 8 lutego 1945 r.
Oburzenie wśród poznaniaków wywołał kilkunastoletni chłopiec, który miał na ramieniu zaczepioną swastykę. Dyrekcja ogrodu zoologicznego o imprezie jednak nie wiedziała.
- Nikt wcześniej, w żadnej formie nie skontaktował się ze mną, nie ustalił daty i przebiegu jakiejkolwiek imprezy, nie przedstawił jakiegokolwiek jej planu - mówi Ewa Zgrabczyńska.
Jednocześnie dyrektor zoo wyraża sprzeciw wobec pojawienia się nazistowskich symboli na terenie zoo i, jak mówi, podjęła już w tej sprawie odpowiednie kroki prawne.
- Gdybym wiedziała o imprezie wcześniejm, nie wyraziłabym na nią zgody ze względu na jej termin, to czas zimowania nietoperzy.
Ubolewanie również wyraża prof. Jerzy Stiller, prezes Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji, z powodu niedopełnienia procedur w zakresie powiadomienia dyrekcji Ogrodu Zoologicznego o planowanym wydarzeniu w Forcie III.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?