Tragicznie zmarła Katarzyna J. była absolwentką lingwistyki stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego, od lat uczyła języka włoskiego na wszelkich poziomach nauczania, często bywała we Włoszech. Udzielała korepetycji w wynajmowanym mieszkaniu na warszawskiej Woli. W opinii uczniów była świetną nauczycielką, która potrafiła wzbudzić pasję do nauki.
Według policji, za zbrodnią stoi poszukiwany listem gończym Kajetan Poznański. Informacje, które pomogą w ustaleniu miejsca jego pobytu są zbierane pod numerami telefonów 22 603-65-59, 22 603-63-52 oraz 997 i 112.
Nieoficjalnie wiadomo, że podejrzany był ostatnio widziany w Modlinie, gdzie pobierał z bankomatu dużą ilość gotówki. Może to wskazywać na to, że zamierzał uciec za granicę.
Makabryczna zbrodnia
Sprawa wyszła na jaw w ostatnią środę. Strażacy zostali wezwani do niewielkiego pożaru w mieszkaniu w bloku na Żoliborzu w Warszawie. Ugasili ogień, a potem znaleźli poćwiartowane zwłoki młodej kobiety.
Jak informowała stołeczna policja, jedna z hipotez śledczych zakładała, że Kajetan Poznański umówił się z Katarzyną w jej mieszkaniu, być może pod pretekstem nauki języka włoskiego, a potem zamordował ją. Poćwiartował zwłoki i przewiózł je taksówką do wynajmowanego przez siebie mieszkania na Żoliborzu.
Zakrwawione torby
Taksówkarzowi, który zwrócił uwagę na zakrwawioną torbę powiedział, że wiezie... tusze dzika. Potem próbował podpalić mieszkanie, aby zatrzeć ślady. Dym zaalarmował mieszkańców, którzy wezwali strażaków. W tym samym czasie do mieszkania na Woli dotarli współlokatorzy radomianki. Przerażeni poinformowali policję, że w mieszkaniu są ślady krwi. Śledczy szybko skojarzyli oba fakty i rozpoczęli poszukiwania potencjalnego sprawcy. Tożsamość ofiary potwierdziły błyskawicznie wykonane badania DNA.
Był miły i kulturalny
Zdaniem policji, nic nie wskazuje na jakąkolwiek zażyłość w relacjach mordercy i ofiary. Być może widywał ją w bibliotece na Woli, gdzie pracował. Kajetan Poznański uchodził za osobę spokojną i kulturalną. Skończył dziennikarstwo, studiował filologię klasyczną. Pisał artykuły do czasopism studenckich. W jednym z nich opublikował wiersz po łacinie, mówiący o krwawej uczcie. Nie ukrywał swoich fascynacji filmową postacią kanibala i mordercy Hannibala Lectera.
Makabryczna zbrodnia na warszawskim Żoliborzu / TVN 24 (x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?