Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia przy ulicy Szkolnej w Kielcach. Syn przyznał się do zabójstwa matki

Michał Nosal
Krzysztof Krogulec
Elegancki, grzeczny, wysportowany - mówią sąsiedzi o 43-latku, którego policjanci zatrzymali w Kielcach. Jest podejrzewany o to, że zamordował 80-letnią matkę. Mężczyzna sam zadzwonił po policjantów.

Elegancki, grzeczny, wysportowany - mówią sąsiedzi o 43-latku, którego policjanci zatrzymali w Kielcach. Jest podejrzewany o to, że zamordował 80-letnią matkę. Mężczyzna sam zadzwonił po policjantów.

O rodzinie, w której rozegrała się w środowa tragedia, sąsiadka z tego samego bloku mówiła: - Oni nie mieszkali tu długo. Jakieś dwa, może trzy lata. Starsze małżeństwo z synem około 40-tki. Ta pani chodziła do kościoła, jej męża się nie widywało. Syn zawsze elegancki, grzeczny, wysportowany. Wychodził na rower, a gdy z niego wracał i widział mnie w oknie, zawsze z daleka się kłaniał.

- Pani w chustce, o laseczce. Jej mąż schorowany, leżący. Była zadowolona, że jakiś czas temu przeprowadzili się spod Kielc, bo tu mieli blisko do lekarzy. Podobno u nich w domu zawsze był cicho. Żadnych awantur - dodawała inna osoba.

Trzyosobowa rodzina mieszkała w jednym z czteropiętrowych bloków przy kieleckiej ulicy Szkolnej. W środę krótko po godzinie 10 dyżurny policji odebrał telefon od dzwoniącego stąd mężczyzny.

- Kielczanin informował, że jego matka nie żyje. We wskazane miejsce ruszyły radiowóz i karetka - opowiadał komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

- Gdy podjechali policjanci wyjrzałam, bo myślałam, że może ktoś stuknął zaparkowany samochód. Kiedy jednak podjechała karetka, a potem kolejny radiowóz, wiedziałam, że to coś poważniejszego - relacjonowała jedna z mieszkanek bloku.

W mieszkaniu policjanci zastali 43-latka, który wcześniej telefonował i jego poranioną matkę. Mimo prób, życia kobiety nie udało się uratować. Schorowany 90-letni mąż ofiary leżał w łóżku. Policjanci wykluczyli, by miał jakikolwiek związek z tragedią jaka się rozegrała.

- Z wstępnych ustaleń wynika, że po godzinie 10 doszło do sprzeczki między kobietą, a jej synem. Mężczyzna w pierwszych rozmowach z policjantami przyznawał, że w napadzie emocji zadał matce kilka ciosów kuchennym narzędziem - informował komisarz Kamil Tokarski. Trzeźwy 43-latek został zatrzymany. Za zabójstwo może grozić nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie