Pożar kościoła w Libuszy. Świątynia została podpalona?

Agnieszka Nigbor-Chmura
Mateusz Książkiewicz
XVI-wieczna świątynia w Libuszy stanęła w ogniu w nocy z poniedziałku na wtorek. Zostały z niej zgliszcza. Dzisiaj może zapaść decyzja odnośnie tego, czy zabytkowy obiekt zostanie odbudowany.

Mieszkańcy niewielkiej Libuszy w powiecie gorlickim zerwali się na równe nogi, gdy tuż po pierwszej w nocy wybudził ich ryk syren strażackich. Wyglądając przez okno wielu zamarło na widok łuny unoszącej się nad ich zabytkowym kościołem. Natychmiast zbiegli się na miejscu. Byli jednak bezradni, tak samo zresztą jak strażacy. - Wiedzieliśmy, że sprawa jest przegrana. Płonął dach, wieża i południowa ściana kościoła. Języki ognia buchały z okien i drzwi - relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy PSP w Gorlicach.

Przyczyny pożaru bada specjalna komisja. Śledczy, jako jedną z głównych wersji wydarzeń, biorą pod uwagę umyślne podpalenie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na godzinę przed pojawieniem się ognia kilku strażaków, w tym naczelnik OSP w Libuszy Piotr Janeczek, otrzymało głuchy telefon z zastrzeżonego numeru.

Koszmar znów powrócił

Walka z żywiołem trwała ponad siedem godzin, w akcji uczestniczyło aż 150 strażaków. Z nastaniem świtu wszystkim ukazał się dramatyczny widok.

Z drewnianej konstrukcji pozostał tylko szkielet. To ogromna strata nie tylko dla miejscowych. Był to XVI-wieczny kościół, jeden z zabytków na Szlaku Architektury Drewnianej. - Dla parafian ta świątynia miała niezwykłą wartość. Przez pokolenia tutaj przyjmowali chrzest, sakrament małżeństwa - wzdycha ks. Stanisław Dębiak, proboszcz parafii w Libuszy.

Równo 30 lat temu obiekt również został strawiony przez ogień. Tamte chwili doskonale pamięta Urszula Niemiec. - Stałam w oknie trzymając dwuletniego syna na rękach. Na moich oczach runęła wieża, łzy same płynęły po policzkach - wyznaje pani Urszula. - Teraz znów musimy przez to przechodzić. Aż serce ściska, kiedy spoglądam na to, co zostało po naszym kościółku.

Również 81-letnia libuszanka Janina Słonina nie może powstrzymać się od płaczu. To ona przyjmowała pod swoim dachem górali, którzy odbudowywali kościół po pierwszym pożarze. - Jak dziecko cieszyłam się, gdy ruszyły prace. Teraz nie byłam na miejscu pożaru, nie dałabym rady - spuszcza wzrok.

Wówczas ustalono, że to było podpalenie. Odpowiedzialny za to mężczyzna przyniósł kilka wiązanek z sąsiadującego z kościołem cmentarza, ułożył je pod ścianą świątyni, podlał benzyną i podpalił. Był chory psychicznie.

Biskup czeka na opinię

Świątynia z mozołem była odtwarzana. Jeszcze jesienią trwały tutaj prace. - W tym roku na betonowej wylewce miała zostać ułożona posadzka z kamienia, który pozostał z pożaru sprzed 30 lat - opowiada sołtyska Libuszy Iwona Tumidajewicz.

Trwały starania, aby nowe ściany zostały ozdobione malowidłami, odtworzonymi na wzór oryginalnych z XVI wieku. Mieli je namalować studenci krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Wczoraj na miejsce pożaru przybył biskup rzeszowski Jan Wątroba. Zapowiedział, że dziś spotka się z konserwatorem zabytków i samorządowcami. Wtedy zapadnie decyzja o dalszym losie kościoła.

***
Zabytkowa świątynia w Libuszy powstała w XVI w. To był jeden z najpiękniejszych kościołów drewnianych w Polsce.
Jego stropy pokrywały malowidła. Dawny ołtarz główny to tryptyk. W jego centrum przedstawiona była Matka Boża z Dzieciątkiem między Janem Chrzcicielem a świętym Stanisławem. Na skrzydłach bocznych były przedstawione sceny maryjne, a na awersach pasyjne.
Kościół spłonął w nocy z 14 na 15 lutego 1986. Wtedy ocalała jedynie zakrystia, częściowo ściany i krzyż. Odbudowę rozpoczęto dziesięć lat później. Kościół był jednym z elementów małopolskiego Szlaku Architektury Drewnianej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pożar kościoła w Libuszy. Świątynia została podpalona? - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl