Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Bo to zła kobieta była". Przed sądem stanął mąż, który oblał rozpuszczalnikiem i podpalił żonę

TVN24/x-news
Bydgoszcz. Przed bydgoskim sądem ruszył proces mężczyzny, który na oczach dzieci oblał swoją żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Kobieta doznała rozległych poparzeń 70 proc. powierzchni ciała i po 15 dniach w szpitalu zmarła.
Bydgoszcz. Przed bydgoskim sądem ruszył proces mężczyzny, który na oczach dzieci oblał swoją żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Kobieta doznała rozległych poparzeń 70 proc. powierzchni ciała i po 15 dniach w szpitalu zmarła. archiwum
Bydgoszcz. Przed bydgoskim sądem ruszył proces mężczyzny, który na oczach dzieci oblał swoją żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Kobieta doznała rozległych poparzeń 70 proc. powierzchni ciała i po 15 dniach w szpitalu zmarła.

- Działając ze szczególnym okrucieństwem, z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia swojej żony, Natalii Ch., dokonał jej zabójstwa - oskarżyła Marcina Ch. prokurator Małgorzata Krzyżanowska.

Gdy ratownik pogotowia zapytał, dlaczego 31-latek tak postąpił, Marcin Ch. odpowiedział, że "to zła kobieta była". Wtedy mężczyzna przyznał się do zabójstwa i wyznał ratownikowi, że chce iść do więzienia, jednak w trakcie procesu wielokrotnie zmieniał zeznania, sugerując, że do tragedii doszło przypadkowo. Marcin Ch. przekonywał śledczych, że to Natalia Ch. podczas kłótni miała zamiar go podpalić i to ona rozlała rozpuszczalnik. Nie potrafił również wyjaśnić, jak doszło do zapłonu.
Prokuratura żąda dla Marcina Ch. kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!