Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa groźna, a świńska szczególnie. Dotarła już do Polski

red
Wysoka gorączka, bóle mięśniowe oraz kostno-stawowe, dreszcze, ból głowy i gardła, brak apetytu, suchy kaszel - objawy świńskiej grypy, nazywanej też meksykańską, przypominają te, które towarzyszą zwykłemu zakażeniu wirusem grypy. I podobnie, jak one, mogą powodować tragiczne w skutkach powikłania.

Jak niebezpieczna to choroba, widać w ostatnim czasie za naszą wschodnią granicą. Tylko w Rosji świńska grypa zabiła już ponad 100 osób. Teraz dotarła także do Polski. Zaczęło się od Olsztyna, gdzie do szpitala z podejrzeniem zakażenia wirusem AH1N1 wywołującym tak zwana świńską grypę, trafiła młoda kobieta. Do wczoraj kilkanaście przypadków zarażeń potwierdzono w Krakowie, gdzie odnotowano też jeden przypadek śmiertelny. 51-letni mężczyzna cierpiał jednak na schorzenie onkologiczne, nie wiadomo zatem, co było przyczyną jego śmierci. Najnowsze doniesienia mówią o zachorowaniach w Poznaniu.

Śmiertelna w połączeniu z innymi chorobami

- Każde przeziębienie, a tym bardziej zakażenie wirusem grypy, może mieć następstwa ogólnoustrojowe. Na ich ciężki przebieg szczególnie narażone są osoby obciążone immunologicznie, przewlekle chore, seniorzy cierpiący z powodu innych schorzeń, dzieci. U tych grup zakażenie może przebiegać gwałtowniej, organizm trudniej zwalcza wirusa, w następstwie czego może dojść do zgonu, którego pośrednią przyczyną może być właśnie wirus grypy - wyjaśnia Elżbieta Socha-Stolarska, świętokrzyski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.

Znany wróg, więc jest szczepionka
AH1N1 to odmiana wirusa grypy, który siał już spustoszenie w 2009 roku, jest to więc mutacja dobrze znana lekarzom i epidemiologom. - To typ i podtyp wirusa, który został już poznany, dlatego w szczepionkach zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia na ten sezon epidemiczny został on uwzględniony - podkreśla Elżbieta Socha-Stolarska.

Dodaje, że to właśnie coroczne szczepienie jest najlepszym i jedynym prawdziwie skutecznym sposobem profilaktyki przeciwgrypowej. - Niestety w naszej populacji odsetek osób korzystających z tego rozwiązania jest niewielki. Szczepi się zaledwie 3-4 procent społeczeństwa w kraju. W Świętokrzyskiem dane wyglądają podobnie - podaje wojewódzki inspektor sanitarny.

Oczywiście najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zaszczepienie się jeszcze przed sezonem grypowym, ale tak naprawdę i teraz wcale nie jest za późno, by to zrobić.

Jakie warunki należy spełnić? - Trzeba być zdrowym i, jak w przypadku każdego szczepienia, wcześniej skonsultować się z lekarzem - mówi Elżbieta Socha-Stolarska. Seniorzy, czyli osoby po 55. roku życia, szczególnie narażone na ciężki przebieg powikłań pogrypowych, ze szczepień mogą skorzystać nieodpłatnie.

W Świętokrzyskiem nie odnotowano
Warto taki krok rozważyć, zwłaszcza że jesteśmy właśnie w samym środku sezonu grypowego, co widać po meldunkach epidemiologicznych. W pierwszym tygodniu stycznia w regionie odnotowano 1645 zachorowań i podejrzeń zachorowań na tradycyjną odmianę grypy, w drugim tygodniu stycznia takich przypadków było już 2006, a w trzecim tygodniu - 2495.

- Do tego momentu nie mamy zdiagnozowanego żadnego przypadku zakażenia wirusem tak zwanej świńskiej grypy, co nie znaczy, że nie powinniśmy zachować szczególnej ostrożności - zauważa Elżbieta Socha-Stolarska.
Wciąż można się zaszczepić, a jeśli ktoś tego nie zrobił, powinien zwrócić szczególną uwagę na zachowanie higieny. - Warto unikać dużych skupisk ludzkich, a po powrocie z centrum handlowego, komunikacji miejskiej, szkoły, pracy - każdorazowo dokładnie umyć dłonie. Brudnymi dłońmi nie pocierajmy oczu - przestrzega Elżbieta Socha-Stolarska. Dodaje, że nie należy także lekceważyć pierwszych objawów choroby i możliwie jak najprędzej skonsultować się z lekarzem. Osoby chore powinny odizolować się na czas trwania infekcji.

Zalecenia higieniczne i dotyczące szczepień aktualne są nie tylko w tym sezonie grypowym, kiedy krąży wirus AH1N1. Obowiązują stale. - W poszczególnych sezonach krążą bowiem różne wirusy. Dziś aktywny jest wirus świńskiej grypy, w przyszłym sezonie może „zaatakować” inny - podsumowuje Elżbieta Socha-Stolarska.

Pandemia kilka lat temu
11 czerwca 2009 Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła najwyższy, szósty stopień zagrożenia wirusem AH1N1, oznaczający pandemię.
Do marca 2009 znane były jedynie rzadkie przypadki zakażeń ludzi wirusem grypy AH1N1 – głównie wskutek bezpośredniego kontaktu ze świniami. Od marca 2009 roku obecność tego wirusa potwierdzono, począwszy od Ameryki Północnej, na wszystkich stale zamieszkałych kontynentach. W maju 2009 roku potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia w Polsce. Bezpośrednio na skutek pandemii zmarło 100-400 tysięcy osób na całym świecie, a za sprawą powikłań dalsze 50-180 tysięcy. Pandemia trwała do sierpnia 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie