Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowe Dni Młodzieży: Chcesz być wolontariuszem? To płać!

Marcin Szyndrowski
W tym roku w Krakowie pod koniec lipca odbędą się XXXI Światowe Dni Młodzieży. Ale za nocleg na polu namiotowym muszą płacić nie tylko uczestnicy, ale także wolontariusze.

Lipcowe Światowe Dni Młodzieży w Krakowie wzbudzają coraz więcej kontrowersji w wśród osób, które chciałaby pomagać w ich organizacji. Chodzi o wprowadzenie opłat dla wolontariuszy, którzy aby móc poświęcić swój czas w pracy na rzecz innych będą musieli za to zapłacić.

To nie żaden żart. Na oficjalnej stronie internetowej Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w zakładce „Zostań wolontariuszem” odnajdujemy szczegółowe kwoty, jakie powinien uiścić przyszły wolontariusz. Za otrzymane od organizatorów wyżywienie, nocleg czy transport muszą zapłacić kolejno za wybrany pakiet 50, 100 i 300 złotych.

- Płacę za podstawowe rzeczy, które organizatorzy powinni zapewnić, czyli: nocleg - najczęściej u jakiejś rodziny, w szkole, miasteczku namiotowym; śniadanie, które będzie wydawane na podstawie talonu i ubezpieczenie - tłumaczy Mariusz Kowalski z Kalisza. Kaliszanin nie rozumie, dlaczego ma płacić za coś, co - jego zdaniem- powinno być darmowe, bo w końcu on oferuje także bezpłatnie swoją pracę.

Pan Marcin twierdzi, że w najdroższym pakiecie znajduje się tzw. plecak wolontariusza, który obejmuje - jak informują organizatorzy - „materiały religijno-informacyjne oraz inne produkty niezbędne i pomocne w pełnym uczestnictwie w ŚDM”. - Czy jeśli nie będę w posiadaniu tych materiałów religijno- informacyjnych, to będę uczestniczył w dniach młodzież w niepełny sposób? - pyta Mariusz.

Wprowadzone opłaty dla wolontariuszy budzą zdziwienie, a nawet rozgoryczenie.
- Nie rozumiem tego i jest mi zwyczajnie przykro. Sam wybieram się na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa, ale prywatnie, bo dla mnie wolontariat jest za drogi. To dziwne, bo przecież wolontariusz jest osobą chętną do pomocy, deklaruje pracę. Nie powinien więc płacić za to , żeby móc za darmo pracować ! Jestem wolontariuszem od wielu lat i jeszcze nikt nie kazał mi płacić, żebym mógł być wolontariuszem. Dziwne to bardzo- dodaje Zbigniew Młynarczyk z Kobylina.

- To, co się dzieje, nie mieści się w głowie. Przecież to powinno być bezpłatne. Duchowni wcześniej mogli przecież na ten cel zorganizować na przykład zbiórki w kościołach - mówi z kolei Jan Leszek Pawlik, wolontariusz i społecznik z Krotoszyna.

W Krakowie radni zwołali nawet sesję nadzwyczajną, podczas której debatowano o finansowaniu przez miasto Światowych Dni Młodzieży. Pytany przy tej okazji o opłatę za bycie wolontariuszem ks. Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Centralnego Komitetu Organizacyjnego ŚDM, mówił, że organizatorzy nie szukają taniej siły roboczej, ale chrześcijan, którzy chcą w pełen sposób uczestniczyć w spotkaniach i uroczystościach, a przy okazji świadczyć przez kilka godzin dziennie swoją pracę.

Takie tłumaczenie jednak, jak widać, nie trafia do tych, którzy poczuli się opłatami urażeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski