Ujawniamy czarną listę polskich gangsterów

Łukasz Krajewski
Policja ostrzega, że poszukiwani bandyci słyną z brutalności. Są nieobliczalni
Policja ostrzega, że poszukiwani bandyci słyną z brutalności. Są nieobliczalni Materiały policji
Zasłynęli udziałem w strzelaninach, zabójstwach, porwaniach czy napadach.

Należą do zorganizowanych grup przestępczych, które sieją postrach nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. Dlatego trafili na uaktualnioną listę najgroźniejszych polskich gangsterów, którą przygotowała Komenda Główna Policji. Przedstawiamy sylwetki pięciu bandytów wytypowanych przez biuro poszukiwań wydziału kryminalnego KGP. Złapanie któregokolwiek z nich to marzenie każdego policjanta, bo nie dość, że słyną z brutalności, to jeszcze od wielu lat mylą tropy, zacierają ślady i umykają pogoni. Udaje im się to dzięki sprytowi i znajomościom.

Zabijali z zimną krwią, wydawali wyroki śmierci dla zysku i z chorej potrzeby krwi. Najgroźniejsi polscy gangsterzy trafili na uaktualnioną listę najbardziej poszukiwanych przestępców. Liczy ona aż kilkaset nazwisk budzących grozę.

Policjanci marzą o ich złapaniu. Ale ci od lat pozostają bezkarni, ukrywają się, myląc pościgi. - To bardzo niebezpieczni bandyci. Wszyscy odpowiadają za zabójstwa. Słyną z brutalności i nieobliczalności - opowiada sierż. Agnieszka Hamelusz z Komendy Głównej Policji.

Twarze gangsterów z pierwszej piątki najgroźniejszych znają wszyscy funkcjonariusze z biur kryminalnych odpowiedzialni za poszukiwanie ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Listę otwiera Rafał Skatulski ps. Szkatuła, legendarny już szef jednej z największych warszawskich grup przestępczych. Wysłano za nim już 7 listów gończych. Zaczynał w latach 90. od kradzieży samochodów, ale dzięki bezwzględności szybko piął się po szczeblach mafijnej kariery.

Na początku XXI wieku założył swoją organizację przestępczą, zwaną gangiem śródmiejskim. Współpracował z Andrzejem H. ps. Korek, szefem gangu nowodworskiego. Jednak szybko obaj panowie stali się zagorzałymi wrogami. Szkatuła miał nawet kupić wyrzutnię rakiet przeciwpancernych, żeby wysadzić w powietrze kuloodporne auto oponenta.

Według policji zlecił zabójstwa m.in. Tomasza S. ps. Komandos w 2002 roku czy w 2007 roku Pawła ps. Mrówa, syna Henryka Niewiadomskiego, "Dziada", szefa gangu wołomińskiego. Szkatuła zatrudnia bezwzględnych czeczeńskich zabójców.

Ostatnio miał współpracować Władimirem S. ps. Wadim, którego policjanci uważali za rezydenta mafii rosyjskiej w Polsce. Rosjanin był związany z polskim światkiem. Jego kochanką była Monika, wcześniej żona odsiadującego wyrok Andrzeja Z. ps. Słowik, szefa gangu pruszkowskiego.

"Szkatuła" to jedyny gangster, za którego komendant główny wyznaczył nagrodę. Jednak 20 tys. zł jak na razie nie skusiło nikogo, by zdradzić jego miejsce pobytu lub... grobu. Możliwe bowiem, że "Szkatułę" dosięgnęła zawiść konkurencyjnych bossów polskiego podziemia. Ostatnie informacje na jego temat pochodzą z grudnia 2007 roku. Nie są one jednak pewne. Od dawna nie kontaktował się nawet z matką mieszkającą na warszawskiej Pradze.

Centralne Biuro Śledcze nawet kilka razy prowokowało najbliższych współpracowników "Szkatuły" zajmujących się przekazywaniem rozkazów. Jednak obserwowani przestępcy nie zdradzili nawet, czy szef gangu żyje. Ponad rok temu policja aresztowała 12 jego ludzi, ale gang nadal ma liczyć ok. 80 osób.

Policjanci są cięci także na Andrzeja Tyburskiego ps. Tyburek. W 2001 roku w Mikołajkach zabił bowiem policjanta. Funkcjonariusz z Olsztyna, Marek Cekała, został przypadkowym świadkiem wyroku, jaki "Tyburek" wykonał na Jacku Klepackim ps. Klepak, wołomińskim gangsterze. Puścił się w pościg za zabójcami. Wówczas został postrzelony.

"Tyburek" już wtedy był poszukiwany za zamach na Krzysztofa K. w 1999 roku w restauracji Gama na warszawskiej Woli. Zaczynał jako człowiek od brudnej roboty w gangu pruszkowskim. Nie wiadomo, gdzie się ukrywa.

Kolejnym poszukiwanym jest Mariusz Wroński ps. Bronek. Pochodzi z Malborka. Wraz z kompanami robił napady i włamywał się do mieszkań zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Jednak najwyższy wyrok Wrońskiemu grozi za zabicie w 1995 roku własnego kolegi, Mariusza K., który ukrywał go przez kilka miesięcy. "Bronek" niesłusznie podejrzewał go o współpracę z policją. Zabił go bezwzględnie: wywiózł za miasto i strzelił 3 razy w głowę z bliskiej odległości.

Od tamtego czasu ukrywa się za granicą. Posługuje się fałszywymi dokumentami. Używa także kamuflażu. Kilka lat temu przyjechał do Polski przebrany za... kobietę. Kilka razy był zatrzymywany przez zagraniczną policję, ale wtedy jeszcze nie wysłano za nim międzynarodowego listu gończego. W Austrii wpadł na nielegalnej próbie przekroczenia granicy, a w Hiszpanii wdał się w bójkę w barze. Chciał nawet wstąpić do Legii Cudzoziemskiej, ale wyeliminowała go kontuzja prawego kolana. Teraz prawdopodobnie przebywa w Ameryce Południowej.

Władimir Wołkow to Rosjanin, od początku lat 90. współpracujący z grupami przestępczymi w Gdańsku. W latach 1998-99 przewodził nawet oddziałowi zbrojnemu mafii rosyjskiej w Polsce. Porywali ludzi dla okupu, wykonywali wyroki. W kwietniu 1998 roku w Warszawie zabił, strzelając z karabinu maszynowego, dwóch mężczyzn, a potem ich okradł. Podobnie zamordował dwie osoby w Głogowie.

Ostatni poszukiwany to Bogdan Gwaj. W 1990 roku usunął dwóch gangsterów powiązanych z grupą pruszkowską, z którymi podróżował. Sprawa wyszła na jaw dopiero 10 lat później. Gwaja wtedy już w Polsce nie było. Prawdopodobnie pod zmienionym nazwiskiem działa w środowisku przestępców na południu Europy. Zabójca jest najbardziej tajemniczą postacią z grona poszukiwanych. Policja posiada o nim jedynie szczątkowe informacje.

Funkcjonariusze podkreślają, że ktokolwiek rozpozna któregoś z tych bandziorów, nie powinien sam próbować ich zatrzymać, tylko zadzwonić na policję. Gangsterzy są uzbrojeni i naprawdę zdolni do wszystkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl