Odroczone wsparcie

Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, podlegająca Ministerstwu Zdrowia, zarekomendowała Narodowemu Funduszowi Zdrowia podwyższenie stawek dla placówek zapewniających opiekę najciężej chorym pacjentom. Nowa taryfa uwzględnia rzeczywiste koszty poniesione przez szpitale i hospicja w latach 2013-2014. Dzień pobytu pacjenta na szpitalnym oddziale opieki paliatywnej lub w hospicjum stacjonarnym wyceniony został na ok. 405 zł. To prawie dwa razy więcej niż fundusz płaci obecnie.

Przygotowana przez AOTMiT taryfa nie została jednak uwzględniona w propozycjach aneksów do kontraktów dla szpitali i hospicjów na nadchodzący rok.

Agencja z zadaniem ustalenia nowych stawek zmierzyła się bowiem dopiero w drugiej połowie roku i efekty swojej pracy opublikowała 19 listopada. Zgodnie zaś z obowiązującą ustawą, przy zawieraniu umów o udzielaniu świadczeń stosuje się taryfę, która w Biuletynie Informacji Publicznej AOTMiT znajdzie się do dnia 30 czerwca poprzedniego roku. - W związku z powyższym, zastosowanie nowej taryfy świadczeń może nastąpić od 1 stycznia 2017 roku - tłumaczy Sylwia Wądrzyk, rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Zdrowia.

Walka o przetrwanie

- Niestety spodziewałam się, że może tak się stać. Szkoda, że AOTMiT wiedząc, jak bardzo niedoszacowane są świadczenia w zakresie opieki paliatywnej i jak niezbędne jest podniesienie tych wycen, dokonała ich tak późno - komentuje Barbara Bulanowska, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, jedynego, w którym pod Wawelem funkcjonuje jeszcze oddział opieki paliatywnej. Zarządzana przez nią placówka, mając na uwadze dobro swoich pacjentów, zdecydowała o zawarciu kontraktu z NFZ na starych, niekorzystnych finansowo warunkach. Na razie jednak tylko na pół roku, bo dyrekcja ma nadzieję, że fundusz znajdzie potrzebne środki.

Za połowę niezbędnej kwoty pracować będzie także Hospicjum św. Łazarza, które swój kontrakt również przedłużyło w oparciu o starą wycenę. - Jak co roku, musimy starać się o finansowanie z innych źródeł, żeby zapewnić naszym pacjentom wszystko, czego potrzebują. Na szczęście możemy liczyć na środki m.in. z akcji 1% i darowizn osób prywatnych - mówi Jolanta Stokłosa, prezes Zarządu Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie.