Co trzecie solarium może szkodzić

Joanna Pieńczykowska
ARKADIUSZ DEMBINSKI / POLSKAPRESSE GLOS WIELKOPOLSKI
Turbo solarium, mocne lampy - solaria zachęcają do opalania. Ale uwaga: co trzecie łóżko ma poziom promieniowania przekraczający dozwolone normy i może być szkodliwe dla zdrowia - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową.

Inspekcja Handlowa w I kwartale br. przeprowadziła kontrolę solariów: sprawdziła 103 urządzenia w 66 salonach opalania, zakładach kosmetycznych, fryzjerskich, gabinetach masażu - poinformowała Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pod który podlegają obecnie struktury IH.

Wyniki kontroli są porażające: w 35 proc. skontrolowanych urządzeń stwierdzono przekroczony poziom promieniowania UV. Poziom ten w niektórych wypadkach wyższy był nawet 3,5-krotnie, niż dopuszczały normy (dozwolony limit to 0,3 W/mkw.).

To m.in. efekt pazerności właścicieli niektórych solariów. Lampy zużywają się i po pewnym czasie powinny być wymieniane. Wymiana w niektórych typach łóżek odbywa się po 700-800 godzinach pracy. Koszt wymiany całego kompletu to zwykle kilka tysięcy złotych. "Przedsiębiorczy" właściciele potrafią jednak na startych lampach pracować znacznie dłużej. Niestety - efektem pracy na przestarzałych "podkręconych" lampach mogą być poparzenia skóry.

W 35 proc. łóżek opalających wykryto podwyższony poziom promieniowania UV

Faktem jest jednak, że w porównaniu z 2011 r. bezpieczeństwo opalających się poprawiło. - Podczas ubiegłorocznej kontroli z powodu przekroczenia promieniowania UV zakwestionowano aż 75 proc. zbadanych łóżek. Rekordowy wykryty wówczas poziom promieniowania aż pięciokrotnie przewyższał dopuszczalną normę - przypomina Cieloch.

Dodaje, że zgodnie z prawem w przypadku stwierdzenia przekroczenia poziomu promieniowania UV w urządzeniach opalających inspektorzy IH najpierw umożliwiają kontrolowanym podjęcie działań naprawczych, np. dostosowanie łóżka opalającego do wymagań normy. A to oznacza w praktyce zazwyczaj właśnie wymianę lamp na nowe.

Jeżeli właściciele salonów opalania dobrowolnie nie usuną naruszeń, inspektorzy mogą wydać decyzje zarządzające wstrzymanie świadczenia usług przy wykorzystaniu danego łóżka solaryjnego do czasu usunięcia zagrożenia. - W 2013 r. wszyscy skontrolowani dobrowolnie wyeliminowali nieprawidłowości - poinformowała rzeczniczka UOKiK. Jest więc szansa, że w przyszłym roku będzie lepiej.

To, czy lampy są przeterminowane, każdy klient łatwo może sprawdzić. Trzeba poprosić obsługę solarium o pokazanie licznika czasu pracy lamp oraz informacji o dopuszczalnym czasie ich pracy. Jeśli czas jest przekroczony lub licznik jest zepsuty - powinno być to dla nas sygnałem, że dla własnego bezpieczeństwa taki zakład usługowy najlepiej od razu opuścić.

Z raportu IH wynika, że w solariach wykryto też inne nieprawidłowości - w 38 proc. skontrolowanych urządzeniach brakowało obowiązkowego ostrzeżenia przed negatywnymi dla zdrowia skutkami.

- Zgodnie z normą europejską w każdym solarium powinny znaleźć się informacje: "Promieniowanie UV może powodować uszkodzenia oczu i skóry, takie jak starzenie się skóry i w konsekwencji rak skóry. Czytaj uważnie instrukcje. Noś gogle ochronne. Niektóre leki i kosmetyki mogą zwiększać wrażliwość na opalanie" - przytacza Małgorzata Cieloch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl