Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi mieszkańców Łódzkiego po 50 roku życia wynoszą ponad pół miliarda złotych

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Mieszkańcy naszego regionu, którzy skończyli 50 lat, mają ponad pół miliarda złotych zaległych długów. Pieniądze są winni bankom, firmom pożyczkowym. To zaległe alimenty, czynsz.

Przez lata uchodzili za najbardziej rzetelnych płatników, za osoby, które racjonalnie gospodarują pieniędzmi. Okazuje się jednak, że coraz więcej osób, które skończyły 50 lat, staje się nierzetelnymi dłużnikami i trafia do baz Krajowego Rejestru Długów. W wielu przypadkach jest to spowodowane zbyt niskimi dochodami.

Na liście niesolidnych dłużników znalazła się m.in. 61-letnia pani Edyta z Łodzi. Co prawda rachunki ma opłacone na bieżąco, za to jej zaległy dług przekracza już 50 tys. zł. To w zasadzie długi jej zmarłego męża.

- Nie mieliśmy rozdzielności majątkowej, więc finansowe zobowiązania męża stały się automatycznie moimi zobowiązaniami - mówi łodzianka. - Nie jestem w stanie ich spłacić, moja emerytura jest niska, wystarcza mi na opłaty, zakup jedzenia i w zasadzie niewiele zostaje. Gdybym chciała spłacać długi, których nie zaciągałam, to automatycznie powstałyby nowe długi, gdyż nie mogłabym regulować rachunków. Tkwię w błędnym kole.

Miliardy zaległych rachunków

Pani Edyta nie jest wyjątkiem, a sytuacja finansowa 50-latków i starszych osób pogarsza się lawinowo. W ciągu ostatnich trzech lat ich zadłużenie w Krajowym Rejestrze Długów wzrosło trzykrotnie i wynosi obecnie 7,2 mld zł. Ponad połowę tej kwoty dłużnicy są winni bankom i firmom pożyczkowym. Aż 1,36 mld zł to długi alimentacyjne, a na 1,12 mld zł składają się niezapłacone: czynsz, rachunki za prąd, wodę, gaz. Osoby, które skończyły 50 lat, zalegają także z opłatami za telewizję, telefon i dostęp do internetu. Firmom, które je dostarczają, są winni ponad 0,5 mld zł. Średni dług osoby w tym wieku wynosi 11,5 tys. zł, w woj. łódzkim jest nieco niższy i wynosi 11.319 zł.

Starsze osoby muszą liczyć się z tym, że ich zobowiązania nie zostaną umorzone.

- Długi osób po 50. coraz częściej trafiają do windykacji - mówi Radosław Koński, dyrektor departamentu windykacji firmy Kaczmarski Inkasso. - Kiedy kontaktuje się z nimi windykator, podają mnóstwo powodów, którymi tłumaczą brak zapłaty: od zwykłego zapominalstwa poprzez brak pieniędzy aż po zwyczajny brak chęci zapłaty. Część tych osób spłaca zadłużenie po pierwszym telefonie, ale w wielu wypadkach jesteśmy zmuszeni uruchamiać kolejne etapy postępowania windykacyjnego.

Z badania firmy Millward Brown na zlecenie Krajowego Rejestru Długów wynika, że ponad połowa osób, które skończyły 50 lat, utrzymuje się z emerytury. Co czwarty może liczyć na pomoc małżonka lub rodziny, a kolejnych 13 proc. pobiera rentę. 4 proc. 50-latków jest na zasiłku. Jedynie co trzeci Polak w tym wieku utrzymuje się z pracy.

- W Polsce notowany jest jeden z najniższych wskaźników zatrudnienia osób w wieku 50+ w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biur Informacji Gospodarczej. - To przekłada się na ich poziom zamożności, a w konsekwencji także zadłużenia. Niestety, statystyki nie są zadowalające i duży przyrost długów tej części populacji budzi niepokój.

Rodzina na pomoc

Okazuje się, że dochód co czwartego gospodarstwa domowego 50-latków przekracza 3 tys. zł. Tyle samo ma do wydania od 1,2 do 2 tys. zł. Co piąte gospodarstwo domowe osób w tym wieku ma do dyspozycji od 2 do 3 tys. zł. Nie brakuje osób, którym musi wystarczyć mniej niż 1,2 tys. zł. Musi sobie z tym poradzić 14 proc. osób w wieku powyżej 50 lat.

Seniorzy większość pieniędzy przeznaczają na bieżące potrzeby. Najwięcej - 900 zł - przeciętnie gospodarstwo domowe osób w tym wieku wydaje na jedzenie. Na drugim miejscu znalazły się wydatki na bieżące rachunki, związane z mieszkaniem i zużyciem mediów. To średnio 600 zł. Zbliżone są wydatki na komunikację i koszty leczenia. Wynoszą one średnio 200 zł.

Autorzy raportu doszli do wniosku, że dochody Polaków po 50. roku życia są na tyle niskie, że do wydatków 59 proc. tych osób dokładają się inni, przeważnie rodzina. Średnia kwota takiego wsparcia to 347 zł. Jest przeznaczane na zakup jedzenia i opłacenie rachunków.

Zobacz też: Nowelizacja prawa spadkowego. "Odpowiedzialność za długi ograniczona do aktywów spadku"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki