- Jeszcze parę dni temu przejeżdżałam bez większych problemów Trasą Zieloną. Teraz muszę spędzać w korku ponad pół godziny - narzeka pani Monika, nasza Czytelniczka.
Wszystko przez sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Lubelskiego Lipca ‘80. A w zasadzie częstotliwość zmian świateł.
- Do tej pory na tych światłach ruch odbywał się w miarę płynnie, jednorazowo przejeżdżało kilkanaście aut. Obecnie jednak możliwość przejazdu mają jedynie trzy samochody. Czas oczekiwania na czerwonym świetle jest niewspółmiernie długi w stosunku do światła zielonego - opisuje Mirosława, która często jeździ tą trasą. Efekt? Kierowcy tkwią w olbrzymich korkach. W godzinach porannych sznur samochodów jadących nowo wybudowanym odcinkiem Trasy Zielonej sięga ul. Stadionowej.
Po południu sytuacja się odwraca. - Wówczas kierowcy jadący od strony al. Unii Lubelskiej płynnie przejeżdżają odcinek od Gali do skrzyżowania z al. Piłsudskiego, natomiast od skrzyżowania Stadionowa - Lubelskiego Lipca ‘80 tworzy się gigantyczny korek, zarówno na ul. Lubelskiego Lipca ‘80, jak i na ul. Krochmalnej, który sięga do siedziby Pszczółki - wskazuje Czytelniczka.
Kierowcy tracą czas i przeklinają. Ale nie tylko oni. W korkach tkwią też pojazdy komunikacji miejskiej.
- W ostatnich dniach, w godzinach porannego i popołudniowego szczytu, odnotowaliśmy zwiększony czas przejazdu autobusów i trolejbusów na odcinku od ul. Stadionowej do skrzyżowania ul. Lubelskiego Lipca ‘80 z al. Piłsudskiego. Opóźnienia sięgają średnio do 10 minut - przyznaje Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM Lublin.
Skąd problem? - Zastosowano niewłaściwe oprogramowanie podczas przebudowy sygnalizacji świetlnej. Mówiąc w uproszeniu: priorytet w ruchu uzyskały auta skręcające z Trasy Zielonej w kierunku pl. Bychawskiego, czyli nie uwzględniono nowej sytuacji, która powstała po wybudowaniu fragmentu ul. Lubelskiego Lipca ‘80 - tłumaczy Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.
Ratusz już zażądał od firmy, która przebudowywała sygnalizację, aby ją naprawiła.
- To niedopuszczalne, aby działała w ten sposób. Przecież w ostatnim czasie nie nastąpiło nic, co wskazywałoby, aby natężenie ruchu zwiększyło się tam dwu- czy trzykrotnie, co mogłoby tłumaczyć wydłużenie czasu potrzebnego na pokonanie tego skrzyżowania - twierdzi Karol Kieliszek.
Kiedy sytuacja się poprawi? - Najpóźniej do końca tego tygodnia - zapewnia Kieliszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?