Bezrobocie we wrześniu spadło w naszym regionie do 9,8 proc. - wynika ze statystyk i jest nawet niższe niż w kraju.
Równocześnie pracodawcy zarejestrowani na Opolszczyźnie zgłosili do urzędów pracy, że są gotowi zatrudnić niemal 8,9 tysiąca pracowników ze Wschodu (najwięcej z Ukrainy - 8,7 tys., ale także Białorusi, Rosji, Gruzji, Mołdawii, Armenii).
Z pozoru to dziwne, że firmy nie potrafią znaleźć kandydatów do pracy na miejscu i ściągają ich spoza kraju. Główny powód to wynagrodzenia - często równe najniższej krajowej, czyli 1750 zł brutto, a na umowy-zlecenia i o dzieło jeszcze niższe. Zbyt niskie nawet dla bezrobotnych Polaków, za to atrakcyjne dla Ukraińców, którzy u siebie średnio zarobią w przeliczeniu ok. 700 zł, o ile w ogóle dostaną pensję.
Część opolskich bezrobotnych, zamiast legalnie pracować za najniższe krajowe, trafia do szarej strefy, co opłaca się pracownikowi (zamiast 1400 zł na rękę z 1750 zł brutto, dostaje te kilkaset złotych więcej), ale jeszcze bardziej - pracodawcy - nie płaci za pracownika żadnych składek i może się z nim rozstać w każdej chwili bez żadnych konsekwencji.
Osoby te jednak rejestrują się w urzędach pracy dla ubezpieczenia. Zdaniem Jacka Suskiego, dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, takich bezrobotnych może być nawet 40-50 proc. w rejestrach w regionie.
Dzięki temu korzystają nieodpłatnie z publicznej służby zdrowia, ale także świadczeń społecznych, np. pomocy finansowej w zakupie węgla, darmowych obiadów, dofinansowania do książek dla dzieci.
Zdaniem Andrzeja Buły, marszałka województwa, opolskie urzędy pracy powinny jednak znaleźć sposoby, żeby pomóc w znalezieniu pracy większej liczbie Opolan. - Będę rozmawiał z dyrektorami, żeby elastyczniej reagowali na to, co dzieje się na lokalnym rynku pracy - deklaruje marszałek.
Zbigniew Juzak, dyrektor PUP w Namysłowie, mówi, że chętnie to zrobi, tyle że ogranicza go prawo. - Pieniądze na aktywizację absolwentów dostajemy na początku roku, podczas gdy wiadomo, że uczniowie kończą szkoły w maju lub czerwcu. Z kolei z innej, puli przeznaczonej np. dla grupy po 45. roku życia, nie możemy dofinansować utworzenia jednoosobowej firmy przez osoby młodsze, mimo że są one do tego przygotowane. Powinniśmy móc swobodniej dzielić pieniądze - ocenia Zbigniew Juzak.
BEZROBOCIE W POLSCE I REGIONIE
- W kraju stopa bezrobocia spadła we wrześniu do 9,9 proc. To najlepszy wynik od 7 lat. W urzędach pracy na koniec września zarejestrowanych było 1 540 tys. osób, o 22,6 tys. mniej niż przed miesiącem. Pracodawcy we wrześniu zgłosili do urzędów pracy ponad 126 tys. ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej, o blisko 10 tys. więcej niż przed rokiem i najwięcej od 2001 r. (kiedy prowadzone są statystyki). Najwięcej pracowników szukają firmy na Mazowszu (14 tys.), Śląsku (12,8 tys.) i Dolnym Śląsku (12,7 tys.).
- Na Opolszczyźnie szacunkowa liczba bezrobotnych we wrześniu wyniosła 34 tys., a stopa bezrobocia wyniosła 9,8 proc. Z tej grupy 11 tys. osób zakwalifikowano do trzeciego profilu, co oznacza, że z różnych powodów nie mogą podjąć pracy i trafią pod opiekę agencji pracy. We wrześniu do opolskich urzędów trafiło 4221 ofert pracy, o 560 więcej niż w sierpniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?