18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka o płacę minimalną. Przedsiębiorcy straszą zwolnieniami

Maria Mazurek
Maciej Jeziorek/Polskapresse
W poniedziałek zaczną się prace Komisji Trójstronnej, która ma ustalić, o ile w przyszłym roku wzrośnie minimalna pensja. O kompromis łatwo nie będzie, bo organizacje pracodawców forsują podwyżkę tylko o 88 zł, do 1688 zł (to minimum wynikające z algorytmu), argumentując, że wyższa kwota zemściłaby się na pracownikach, owocując zwolnieniami. Związki pracowników widzą to inaczej. - Za 1688 zł nie da się wyżywić rodziny. Tak łatwo się nie poddamy - zapowiadają.

Dziś ostatni dzień, w którym pracownicy i pracodawcy mogą wypracować kompromis. Zgodnie z ustawą o Trójstronnej Komisji, jeśli do dziś nie podadzą wspólnej propozycji wysokości minimalnej pensji na 2014 rok, poda ją strona rządowa. Do 15 czerwca.
I tak to się prawdopodobnie skończy. Członkowie komisji - zarówno z ramienia organizacji pracodawców, jak i związkowców - wcale nie ukrywają, że kompromis raczej nie jest prawdopodobny. Żadna strona nie chce odpuścić.

Organizacje pracodawców forsują plan, żeby pensje minimalne podnieść z 1600 do 1688 zł. Czyli najmniej, jak się da, i ani złotówki więcej. Dolna granica pensji minimalnej obliczana jest wg określonego w ustawie algorytmu matematycznego, który uwzględnia m.in. prognozowany wzrost gospodarczy i inflację - właśnie z niego wynika, że pensja minimalna musi być podniesiona o co najmniej 88 zł.

- Dla nas to rozsądna propozycja. Większa podwyżka byłaby szkodliwa dla gospodarki - ocenia Jeremi Mordasiewicz, członek KT z ramienia Konfederacji Pracodawców Lewiatan. - Związkowcy sami strzelają sobie w stopę. Jeśli wzrost będzie większy, to przedsiębiorcom po prostu nie będzie opłacało się legalnie zatrudniać. Zaczną się zwolnienia, będzie też rosła szara strefa - wyłuszcza.

Związkowcy swojej propozycji na razie nie upubliczniają (Najpierw musimy dogadać się między sobą - tłumaczy Henryk Konieczny z "Solidarności"). Ale wiadomo, że plan pracodawców ich nie zadowala. - Premier Tusk już w 2009 r. obiecywał, że pensja minimalna osiągnie wkrótce połowę pensji średniej - przypomina Janusz Gołąb z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

- Minęły cztery lata i nic. Jakieś zmiany muszą zostać wprowadzone, by każdy, kto w tym kraju pracuje, żył wreszcie godnie.

Ile zarabiamy?

Miarą zarobków w kraju są dwie płace: minimalna i średnia. Minimalną pensję (narzuconą pracodawcom, ale dotyczy to tylko umów o pracę) określa co rok rządowe rozporządzenie (na podstawie propozycji Komisji Trójstronnej i algorytmu). Płacę średnią liczy GUS, przyglądając się pensjom w firmach zatrudniających więcej niż dziesięć osób.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska