Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko Krywlany. Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego muszą przenieść ogrodzenie

Tomasz Mikulicz
Ogrodzenie przecięło jedną z dróg prowadzących do budynku administracji. - Była to tylko polna ścieżka - mówi Jan Nosal.
Ogrodzenie przecięło jedną z dróg prowadzących do budynku administracji. - Była to tylko polna ścieżka - mówi Jan Nosal. Wojciech Wojtkielewicz
W latach 70. geodeci źle wymierzyli teren ogródków. Działkowcy postawili ogrodzenie, które teraz mają przenieść. Nie stać ich na to

Problem wyszedł na jaw przy okazji trwającej właśnie inwestycji miejskiej, czyli budowy ogrodzenia lotniska na Krywlanach. Teren został dokładnie zmierzony. Okazało się, że na lotnisku stoi ogrodzenie należące do sąsiadów, czyli działkowców z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. M. Konopnickiej. Powstało w latach 70. ubiegłego wieku. Na długości 400 metrów na 70 centymetrów wchodzi na teren lotniska. Miasto nakazało działkowcom je przenieść.

- Jest w takim stanie, że jeśli je ruszymy, dosłownie się rozsypie. Na nowe nie mamy pieniędzy. Ogrodzenie metra kosztuje 100 złotych, a to przecież aż 400 metrów - łapie się za głowę Eugeniusz Smurszewski, inspektor ds. inwestycji w Okręgowym Związku Działkowców.

Jan Nosal, prezes Aeroklubu Białostockiego twierdzi, że ogrodzenie należące do działkowców nie jest aż takim problemem. - Nasze stanie po prostu bliżej niż planowaliśmy - mówi.

Miasto jednak upiera się, że trzeba uporządkować sytuację.

- Skoro nasze ogrodzenie nie wadzi aeroklubowi proponujemy prezydentowi wymianę - mówi Eugeniusz Smurszewski. - Tak się składa, że źle wymierzono też teren ogródków od strony ul. Mickiewicza. Formalnie do nas należy część pasa zieleni między ogrodzeniem a jezdnią. Ta ziemia nie jest nam potrzebna. Oddalibyśmy ją miastu w zamian za teren od strony lotniska.

Co na to miasto? Na odpowiedź na to pytanie czekamy już trzy dni. Działkowcy usłyszeli, że dopóki trwa grodzenie lotniska, ich płot może jeszcze zostać. - Ale co będzie później? Do wiosny nie wysupłamy nawet złotówki. Walne zebranie mamy dopiero w kwietniu - martwi się Smurszewski.

Będzie pas startowy

Grodzenie lotniska to wstęp do większej inwestycji.

Władze miasta chcą, by na Krywlanach powstał betonowy pas startowy o długości 1350 metrów. Pozwoliłoby to na lądowanie tu samolotów zabierających na pokład do 50 osób.

Rozstrzygnięto już nawet przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej tej inwestycji.

Na samą budowę pasa potrzeba ok. 20 mln zł. Władze miasta liczą na wsparcie samorządu województwa. Bo pas na Krywlanach ma niejako zastąpić marzenia o lotnisku regionalnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny