18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziwne sny Islandki: Sóley zagra dzisiaj w Zamku. Porównują ją do CocoRosie i Lykke Li! [POSŁUCHAJ]

Kamil Babacz
Sóley wystąpi dzisiaj w Sali Wielkiej Zamku
Sóley wystąpi dzisiaj w Sali Wielkiej Zamku Archiwum artysty
Artystka, która wystąpi dzisiaj w Sali Wielkiej Centrum Kultury Zamek, kiedyś zasłuchiwała się w muzyce Sigur Rós i Múm. Dzisiaj z tymi drugimi jeździ w trasy koncertowe, a siostra Jonsiego z Sigur Rós przygotowuje jej okładki i teledyski.

Sóley Stefánsdóttir na co dzień udziela się w popularnym także w Polsce indie folkowym zespole Seabear. Gdy zespół zawiesił działalność, ruszyła własną drogą. W 2011 roku wydała debiutancki album "We Sink". Brzmienie pozostało delikatne i głównie akustyczne, ale jednocześnie nabrało mroku i dziwactwa, którego nie miała muzyka jej zespołu.

Introwertyczne i oniryczne piosenki Sóley przypominają nieco muzykę CocoRosie i Lykke Li. Dominuje w nich fortepian, ale pojawiają się także nietypowe perkusjonalia i zniekształcone dźwięki. "Brzmi jak sen, równocześnie słodki i dziwaczny" - pisze jej wydawca.

W przypadku niewielkiego, ale wzbudzającego duże zainteresowanie, rynku muzycznego Islandii, oczywiście ciężko uniknąć porównań z dokonaniami popularnych muzyków z wyspy gejzerów - Múm, Bjork, Sigur Rós. To na tyle małe środowisko, że na koncerty przychodzą głównie muzycy, którzy wzajemnie pomagają sobie w nagraniach. Siostra Jonsiego z Sigur Rós stworzyła okładkę płyty Sóley oraz teledysk do utworu "Smashed Bird". Sóley zresztą przyznaje, że wychowała się na islandzkiej muzyce.

- Kiedy byłam młoda, bardzo dużo słuchałam Sigur Rós. "Ágatis Byrjun" było moją pierwszą płytą, która nie była chłamem. Gdy byłam nastolatką słuchałam też codziennie zespołu Múm, byli moimi idolami. Teraz znam ich osobiście i jeżdżę z nimi w trasy - nigdy nie wiesz, co cię może w życiu spotkać! Na długo przed tym, zanim zaczęłam solowy projekt, robiłam muzykę, która była ekstremalnie podobna do muzyki Múm. Byłam wtedy młoda i nie miałam jeszcze wypracowanego własnego stylu - mówi piosenkarka.

Fakt, że pierwiastek islandzki łatwo można wyczuć w muzyce Sóley, nie powinien jednak przysłonić tego, że Sóley przemawia swoim własnym głosem. Artystka może się pochwalić ukończeniem studiów na Icelandic Art Academy w zakresie pianina i kompozycji.

- Chcę, by moje teksty były krótkimi opowieściami, miały swój początek i koniec. Zwykle zaczynam od grania na pianinie i śpiewania jednocześnie. Potem piszę wiersz lub tekst, który pasuje do melodii - mówiła w wywiadzie dla portalu One Four Five Music.

Dzisiaj Sóley stoi na pierwszym planie swojej muzyki, a jeszcze niedawno nieśmiało chowała się w chórkach. Jej kruche, tajemnicze utwory zdobyły sporą popularność - utwór "Pretty Face" odsłuchano w serwisie YouTube już prawie 12 milionów razy.

SÓLEY
CK Zamek (ul. Św. Marcin 80/82)
piątek, 17.05., godzina 20.30
bilety: 49 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski