Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Fogo Unia mistrzem Polski!

TS
Żużel: Fogo Unia mistrzem Polski!
Żużel: Fogo Unia mistrzem Polski! Waldemar Wylegalski
Byki po pasjonującym i trzymającym w napięciu meczu finałowym zremisowały z Betard Spartą i sięgnęły po tytuł Drużynowego Mistrza Polski.

Mecz w Lesznie zgromadził na trybunach blisko 20 tys. widzów. Dla tych, którym nie udało kupić się biletu ustawiono specjalny telebim. I zarówno na Stadionie Smoczyka jak i pod nim było wyjątkowo gorąco, bo finał dostarczył wielkich i niespodziewanych emocji. Byki przystępowały do niego z 8-punktową zaliczką z pierwszego spotkania w Częstochowie, ale Adam Skórnicki zdawał sobie sprawę, że rewanż formalnością nie będzie.

- Nie czujemy się jeszcze mistrzami, nie zawieszamy sobie medali na szyję - zapewniał na każdym kroku menedżer. Po pierwszych wyścigach wydawało się jednak, że Fogo Unia nie będzie miała najmniejszych problemów z pokonaniem rywali. Wprawdzie Nicki Pedersen i Piotr Pawlicki nie wygrali swoich biegów, ale za to szalał Dominik Kubera, która zastąpił w podstawowym składzie Bartosza Smektałę i na dzień dobry przywiózł dwa zwycięstwa, pokonując m.in. Maksyma Drabika i Macieja Janowskiego.

- Prawdę mówiąc nie wiem jak to zrobiłem. Czuję się jak "dzik" na torze. Moje motocykle jadą wspaniale - mówł 16-latek w nsport+. Po jego drugim zwycięstwie Byki wyszły na 6-punktowe prowadzenie i wydawało się, że finał będzie jednostronnym widowiskiem. Wtedy jednak Janowski pojechał z rezerwy taktycznej i wraz z Tai Woffindenem przywiózł komplet punktów. W tym momencie wrocławianie jakby dostali skrzydeł. Wygrali trzy kolejne biegi, wyszli na prowadzenie 26:22 i uciszyli leszczyński stadion.

- Zapowiadaliśmy, że jedziemy do Leszna po zwycięstwo. Już w rundzie zasadniczej pokazaliśmy, że dobrze się czujemy na tym torze - mówił Tomasz Jędrzejak. Chwilę później, w 9. wyścigu ten zawodnik spowodował upadek Tobiasza Musielaka i został wykluczony z powtórki. Leszczynianie natychmiast to wykorzystali, bo choć Pedersen przegrał start z Michaelem Jepsenem Jensenem, to jednak w drugim łuku wypchnął rywala pod bandę i tym samym wypracował jeszcze pozycję swojemu koledze z drużyny.
I kto wie, czy to nie był kluczowy moment meczu, bo w tym momencie znowu był remis. Za moment ważne zwycięstwo przywiózł również Grzegorze Zengota i Fogo Unia wreszcie opanowała sytuację. Swoje w 13. biegu zrobił także Emil Sajfutdinow i dzięki temu przed wyścigami nominowanymi Byki miały 39 punktów na koncie. W tym momencie już tylko kataklizm mógł ich pozbawić mistrzowskiego tytułu.

Nic takiego jednak nie nastąpiło. W 14. biegu Pedersen z Piotrem Pawlickim wygrali 4:2 i stadion oszalał ze szczęścia. Oszalał także sam Duńczyk, który od razu zrobił rundę honorową, kłaniając się leszczyńskim kibicom. - Obiecaliśmy prezesowi Rusieckiemu, że zdobędziemy tytuł i słowa dotrzymaliśmy. Przez cały sezon wykonaliśmy wielką pracę. Mamy świetną drużynę i zasłużyliśmy na złoto - powiedział Pedersen.

W ostatnim biegu Zengota na ostatnim łuku przedzielił parę Betard Sparty i ostatecznie mecz zakończył się remisem. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwe spotkanie. Jak na finał mistrzostw Polski przystało. Najważniejsze, że w kluczowym momencie zachowaliśmy chłodną głowę - ocenił Musielak, który po ostatnim wyścigu wraz z kolegami z zespołu i kibicami rozpoczął świętowanie. - Radość jest ogromna, bo mamy w zespole wielu zawodników, którzy dopiero po raz pierwszy zdobyli złoto - dodał Skórnicki, dla którego to także pierwszy tytuł w karierze.

Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 45:45 (pierwszy mecz 49:41 dla Fogo Unii, złoty medal dla Fogo Unii)
Fogo Unia:
N. Pedersen 10 (2,2,3,0,3), Musielak 3+2 (1,0,2), Prz. Pawlicki 2+1 (1,0,1,0), Sajfutdinow 9 (3,1,2,3), Zengota 10 (1,2,2,3,2), Pi. Pawlicki 5 (1,0,1,2,1), Kubera 6 (3,3,0,0).
Betard Sparta: Woffinden15 (3,3,3,3,3), Dróżdż ns, Jędrzejak 5 (2,3,w,0,0), Jensen 5+1 (0,1,1,1,2), Janowski 13+1 (2,2,3,3,2,1), Drabik 7 (2,1,1,2,1), Gała 0 (0,d,0,0).

Wyścig po wyścigu
1. Woffinden, Pedersen, Musielak, Gała 3:3
2. Kubera, Drabik, Pi. Pawlicki, Gała (d/4) 4:2 (7:5)
3. Sajfutdinow, Jędrzejak, Prz. Pawlicki, Jensen 4:2 (11:7)
4. Kubera, Janowski, Zengota, Gała 4:2 (15:9)
5. Woffinden, Janowski, Sajfutdinow, Prz. Pawlicki 1:5 (16:14)
6. Jędrzejak, Zengota, Jensen, Pi. Pawlicki 2:4 (18:18)
7. Janowski, Pedersen, Drabik, Musielak 2:4 (20:22)
8. Woffinden, Zengota, Drabik, Kubera 2:4 (22:26)
9. Pedersen, Musielak, Jensen, Jędrzejak (u/w) 5:1 (27:27)
10. Janowski, Sajfutdinow, Prz. Pawlicki, Gała 3:3 (30:30)
11. Zengota, Drabik, Pi. Pawlicki, Jędrzejak 4:2 (34:32)
12. Woffinden, Pi. Pawlicki, Drabik, Prz. Pawlicki 2:4 (36:36)
13. Sajfutdinow, Janowski, Jensen, Pedersen 3:3 (39:39)
14. Pedersen, Jensen, Pi. Pawlicki, Jędrzejak 4:2 (43:41)
15. Woffinden, Zengota, Janowski, Kubera 2:4 (45:45)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski