Drzewo genealogiczne ma swoją wartość i cenę

Teresa Semik
Możesz zlecić wyspecjalizowanej firmie poszukiwanie dokumentów twoich przodków. Cennik badań rodowodowych zaczyna się od 5 tysięcy złotych

Niektórzy badacze twierdzą, że genealogia i poszukiwania rodowodu to rodzaj nałogu. Gdy pierwszy raz uda się odkryć rodzinną tajemnicę, udokumentować i powiązać przeszłość z teraźniejszością, nie sposób oderwać się od dalszych poszukiwań. Ale jest to dość kosztowna pasja.

Ile to kosztuje
Centrum Edukacji Historycznej zajmuje się opracowaniami z zakresu historii i genealogii. Jest częścią Instytutu Medicus (ul. Królowej Jadwigi 29, 30-209 Kraków, tel. 012 427 15 93, mejl: [email protected]).

Wstępna informacja jest bezpłatna - dotyczy występowania nazwiska w różnych rejestrach i oficjalnych spisach (liczebność, występowanie nazwiska w źródłach historycznych i heraldycznych, ewentualna przynależność do określonego herbu, możliwości dalszych poszukiwań genealogicznych).

Szczegółowe opracowanie dotyczące nazwiska w oparciu o źródła heraldyczne, czyli kwerenda biblioteczna, kosztuje od 70 do 300 zł i zależy od liczby materiałów odnalezionych w zasobie bibliotecznym. Obszerniejsze opracowania liczą nawet powyżej 100 stron.

Badania archiwalne polegające na odtworzeniu drzewa genealogicznego lub jego części (np. przodkowie w linii męskiej) wykonywane przez historyków archiwistów Uniwersytetu Jagiellońskiego kosztują zazwyczaj kilka tysięcy złotych (opłata może być rozłożona na raty w miarę postępu badań).

Wpierw zaliczka
Piotr Szmit prowadzi biuro genealogiczne w Krakowie ([email protected]) i pomaga w poszukiwaniach rodzinnej przeszłości także poza granicami Polski. Jest gotowy przygotować drzewo genealogiczne, opis herbu wraz z pełną historią, zdobyć odpisy, kserokopie, skany dokumentów archiwalnych dotyczących nazwiska i rodu.

- Badania rozpoczynamy po otrzymaniu podstawowych danych o rodzinie: nazwiska, imiona, daty urodzenia, ślubów, zgonów, miejsca zamieszkania itp. Nie potrzebujemy żadnych oryginalnych dokumentów, wystarczą kopie lub odpisy ręczne - wyjaśnia.

UWAGA!
Termin wykonania tych poszukiwań wynosi minimum pół roku. Cena usług zawsze ustalana jest indywidualnie. - Najdroższe są przejazdy i hotele - wylicza Piotr Szmit. - Dochodzą koszty poszukiwań w archiwach. Bezpłatna jest tylko wstępna analiza danych po nadesłaniu informacji o rodzinie. Trzeba ocenić, czy są w ogóle możliwości dotarcia do źródeł.

Ceny od 5 tys. zł
Po tym rozpoznaniu następują badania właściwe.
Poprzedzone muszą być wpłatą zaliczki w wysokości 2 tys. zł.
Cena pełnych badań rozpoczyna się od 5 tys. zł, a zbudowanie pełnego drzewa genealogicznego to wydatek minimum 10-15 tys. zł.

- Ostatecznie cena zależy też od ilości danych, które udostępnią nam sami zainteresowani, a także od tego, jaki status społeczny miała poszukiwana rodzina. Bo im wyższy, tym łatwiej dotrzeć do informacji - dodaje Piotr Szmit.
Więcej danych o tej ofercie można znaleźć na stronie internetowej www.szmit.com.

Ile za nazwisko
Biuro genealogii i heraldyki Nowina z Radomia, adres mejlowy: [email protected], prowadzi poszukiwania tylko na dawnym terytorium Rzeczypospolitej na wschodzie, w konkretnych miejscach współczesnej Ukrainy. Są to gubernie:
Kijowska - powiaty: - berdyczewski, czerkaski, czygyryński, humański, kaniowski, kijowski, lipowecki, radomyślski, skwirski, taraszczański, wasylkowski, zwienigorodzski;

Podolska - powiaty: - baltiski, bracławski, gaisyński, jampolski, kamieniecki, leticzewski, lityński, mohylowski, olgopolski, proskurowski, uszycki, winnicki;

Wołyńska - powiaty: - dubieński, kowelski, krzemie-niecki, łucki, nowogradwołyński, ostrogski, owrucki, rówieński, starokonstantynowski, włodzimierski, zasławski, żytomierski.

W ofercie poszukiwań jest:
wywód przodków po mieczu lub kądzieli (tablica genealogiczna),
kopie z oryginalnych dokumentów potwierdzające dane na tablicy genealogicznej (w przypadku kserokopii - pieczęć archiwum, podpisy osób odpowiedzialnych) z tłumaczeniami na język polski,
kopie z oryginalnych dokumentów potwierdzające prawo do posiadania herbu,
etymologia nazwiska.

Założyciel biura Oleg Chorowiec twierdzi, że cena usługi zawsze uzgadniana jest indywidualnie, nie ma w niej żadnych reguł (kontakt: www.szlachta.com.pl). Ale podobnie jak w innych biurach świadczących usługi heraldyczne trzeba przygotować - na początek - około 5 tys. zł. Pewnym źródłem poszukiwań są archiwa państwowe, ale nie wszystkie świadczą płatne usługi genealogiczne.

Cennik w AGAD
W pierwszej kolejności trzeba odwiedzić Archiwum Główne Akt Dawnych (ul. Długa 7, 00-263 Warszawa, tel. 022 831 54 91 lub 635 45 32 wew. 427, 429, 446; mejl: [email protected] oraz internet strona http://www.archiwa.gov.pl/agad).
Małgorzata Kośka, główna specjalistka do spraw kwerend genealogicznych Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, informuje, że przeglądanie akt w czytelni archiwum państwowego jest bezpłatne i każdy może to zrobić. Natomiast skopiowanie jednej strony kosztuje 2,5 zł.
Ale można zgłosić kwerendę, czyli przeszukiwanie akt, pracownikom archiwum. Godzina ich pracy to wydatek 35 zł. Im więcej uda nam się ustalić i przekazać im szczegółów, tym przeszukiwania zasobów będą trwały krócej.

Droga pasja
Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki, dyrektor Instytutu Genealogii, który kieruje też Polską Kapitułą Heraldyków i Genealogów, dodaje, że tak samo jak nieprzewidywalne jest odnalezienie przeszłości w tych poszukiwaniach, tak samo nieprzewidywalne są też koszty.

W przypadku zlecenia prac obejmują one: wydatki na podróże do archiwów i wstęp do nich. Czasami trzeba przeznaczyć na to jednorazowo 200 zł. Dochodzą koszty pozyskania dokumentów - od 20 do 80 zł za jeden dokument - a bywa, że do utworzenia jednego wiarygodnego drzewa genealogicznego potrzebujemy ponad 100 metryk!

Poważne są koszty pracy. Na przykład tzw. roboczogodzina w archiwum kosztuje ok. 60 zł, a nie ma szans na zakończenie poszukiwań w ciągu godziny lub odnalezienie przodka w czasie jednej podróży.

- Aby zrealizować takie przedsięwzięcie, należałoby zatrudnić jednego dobrego specjalistę, wyposażyć go w niezbędny sprzęt i samochód na okres co najmniej 6 miesięcy. Tak wyglądałoby podstawowe wyliczenie kosztów tych badań - szacuje Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki.

Z reguły klienci umawiają się na wykonanie pewnego zakresu prac, a biura genealogiczne chętnie się na to godzą. Niektóre proponują płatności w ratach i rozłożenie poszukiwań w czasie.

Trudno powiedzieć, czy w Polsce można utrzymać się wyłącznie z usług genealogicznych. Przeważnie taka firma swój główny dochód czerpie nie z badań, ale z produkcji gadżetów, herbów, obrazów, portretów, precjozów itp.

Jaka firma
Komu zaufać i jak sprawdzić, czy firma jest rzetelna? Nie ma w zasadzie recepty na sprawdzenie wiarygodności i kwalifikacji tych firm.

- Młode, bez bazy i doświadczenia. Powstają i upadają w zależności od aktualnego popytu na te usługi - dodaje. - Jest wielu znakomitych specjalistów, trzeba jednak zapoznać się z ich dorobkiem. Zanim osoby zainteresowane wybiorą firmę, powinny zasięgnąć o niej opinii, choćby w internecie na forach skupiających poszukiwaczy swoich rodów, np. Moikrewni.pl.

***
Nikt nie ma prawa ustanowić sobie herbu, ale rodziny uprawnione mogą go używać

Na pytania czytelników odpowiada Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki, dyrektor Instytutu Genealogii

Jakie umiejętności potrzebne są badaczowi rodzinnej przeszłości?
Ta żmudna, długotrwała i kosztowna praca wymaga znajomości języków, zwłaszcza łaciny, rosyjskiego i niemieckiego, a także staropolszczyzny. Dla określenia i posadowienia rodziny w dziejach potrzebna jest też wiedza z historii Polski, dziejów orężnych i gospodarczych, obyczajów i kultury, a nawet socjologii, geografii, archiwistyki. Jest to czasem praca na cale życie, dlatego jest kosztowna i... nieprzewidywalna. W dodatku nie daje gwarancji sukcesu.

We współczesnej Polsce nie ma prawnej ochrony herbu. Czy zatem można ustanowić herb dla swojej rodziny zgodnie z zasadami heraldyki?
Nikt dziś nie ma prawa ustanowić sobie herbu. Stan szlachecki został zamknięty w Polsce wraz z upadkiem monarchii. Papież ma jeszcze takie prawo, ale nie korzysta z niego. Nie ma natomiast przeszkód, aby rodziny uprawnione do herbu lub tytułu arystokratycznego nadały go i używały.

Wobec prawa wszyscy obywatele są równi, ale nikt nie zmieni swojego pochodzenia. Herb traktuje się tradycyjnie i z szacunkiem, bo to zobowiązuje: noblesse oblige. W całym świecie jest wyznacznikiem pewnego etosu do dziś żywego w krajach o ustroju monarchistycznym i w naszej kulturze. Choć nie ma ochrony herbu, to jednak nikt nie ma prawa go bezcześcić. To święta tradycja narodu. Pewnym odniesieniem do herbu jest tzw. logo firmy, stowarzyszenia itp. Często są więcej warte niż pozostałe aktywa.

Czym należy się kierować przy ustalaniu przeszłości swojej rodziny?
Trzeba przede wszystkim ustalić najważniejsze fakty z życia przodków: daty urodzenia, ślubu i śmierci, wiek w chwili zawierania związku małżeńskiego, liczbę związków małżeńskich i dzieci. Wtedy możemy korzystać z programów komputerowych, by dokonać kolejnych odkryć. Stajemy się niczym detektywi prowadzący śledztwo, by odnaleźć ślady mrocznych chwil, obalić lub budować legendy. W ten sposób wiedza o nas samych nie zaginie, a ustalenie losów przodków przybliża nas do historii.

Poszukiwaczom badaczom pomagają dziś portale. Internet pełen jest miejsc z serwisami genealogicznymi. Są nawet programy komputerowe ułatwiające tworzenie drzewa genealogicznego i pozwalające badać prze-szłość rodzin. Aktywni są rodacy z Kresów. Można już odnaleźć wiele indeksów nazwisk, które mogą się okazać bardzo bliskie.

***

Skrócony cennik

Godzina przeszukiwania akt w archiwum państwowym - 35 zł.
Koszt pozyskania jednego dokumentu - od 20 do 80 zł.
Jednorazowa wyprawa do archiwum lub parafii, w której są księgi parafialne - od 200 zł (w przypadku wizyty w parafii należy doliczyć datek co łaska, czyli ok. 50 zł).
Kwerenda biblioteczna zlecona firmie - od 70 do 300 zł.
Zaliczka dla firmy, której zlecamy poszukiwania - od 2 tys. do 5 tys. zł.
Pełne badania dotyczące jednej rodziny - od 5 tys. zł.
Zbudowanie pełnego drzewa genealogicznego - to wydatek minimum 10-15 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl