Biegli przebadali pamiętnik Wiktorii M. "Jest rozchwiana emocjonalnie", " brak hamulców etycznych"

Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks w Poznaniu sporządził na zlecenie prokuratury opinię pamiętników Wiktorii M. Nastolatka podejrzana jest o zabójstwo swojej 17-letniej koleżanki Agaty.

- Biegli, na podstawie zapisów pamiętnika podejrzanej Wiktorii M. dokonali oceny jej cech psychologicznych. Stwierdzili, że podejrzana jest rozchwiana emocjonalnie, wykazuje brak hamulców etycznych, tendencje agresywne i autoagresywne, skłonności do naruszania norm społecznych. Uczucie empatii przeplata z uczuciem zadawaniu bólu - informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Zobacz: Śmierć Agaty z Wejherowa. Wiktoria M. odpowie przed sądem

Jak wynika z oceny biegłych, 17-latka prowadziła pamiętnik by opisać swoje emocje. Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że w nastolatka zawarła w zapiskach to co naprawdę się wydarzyło. "Pomimo nasilonej samokontroli i próby zatajenia faktów, wyraża w nim przyznanie się do popełnienia zarzuconego jej czynu".

- Dokonując analizy psychologicznej śladów zebranych w toku postępowania biegli stwierdzili, że w dniu zdarzenia Agata charakteryzowała się wysokim potencjałem samobójczym. Zachodzi duże prawdopodobieństwo jej aktywnego udziału we własnej śmierci. Jednocześnie nie można wykluczyć aby samo pozbawienie życia nastąpiło ręką obcą, za zgodą pokrzywdzonej - tłumaczy prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Ciało 17-letniej Agaty zostało znalezione 21 lutego 2015 roku w parku w gdańskim Brzeźnie. Nastolatka zginęła od ciosu nożem. Podczas śledztwa ujawniono, że do śmierci Agaty mogła przyczynić się jej koleżanka Wiktoria M., która usłyszała zarzut zabójstwa. Druga znajoma zmarłej, Aleksandra R. miała pomagać w zacieraniu śladów. Według teorii śledczych, Agata chciała popełnić samobójstwo, a Wiktoria M. miała jej w tym pomóc. Na początku sierpnia do prokuratury w Gdańsku wpłynęła opinia biegłych na temat stanu zdrowia psychicznego podejrzanej. Zdaniem biegłych nastolatka nie miała zniesionej poczytalności, nie jest chora psychicznie i może odpowiadać za swoje czyny. Grozi jej do 25 lat więzienia (kary dożywocia nie orzeka się, jeśli w chwili popełnienia przestępstwa sprawca nie miał ukończonego 18. roku życia).

Czytaj też: Podejrzana o zabójstwo 17-letniej Agaty z Wejherowa, Wiktoria M. z kolejnym zarzutem

Po ujawnieniu sprawy śmierci Agaty, Wiktoria M trafiła do szpitala psychiatrycznego. Tam zdaniem prokuratury miała pomagać kolejnej kobiecie w popełnieniu samobójstwa. Nastolatka usłyszała wówczas zarzut spowodowania obrażeń ciała, za co grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.