Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces Czeczena przed lubelskim sądem: "Nie jestem terrorystą"

Marcin Koziestański
Artur N. przed lubelskim sądem
Artur N. przed lubelskim sądem archiwum
Trwa proces Czeczena Artura N. Mężczyzna odpowiada za udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze terrorystycznym. Czeczen został zatrzymany na przejściu granicznym w Dorohusku w marcu 2012 roku. Znaleziono przy nim broń i amunicję.

W poniedziałek wygłoszone zostały mowy kończące proces. Wyrok zapadnie za dwa tygodnie. - Wnoszę o uniewinnienie. W mojej ocenie poza poszlakami nie ma bezpośrednich dowodów o winie. Artur n. był nieświadomy tego, co przewozi - przekonywał obrońca Czeczena.

- Wnoszę o uznanie Artura N. za winnego i skazanie go na 7 lat pozbawienia wolności - ripostował prokurator Andrzej Jeżyński. I dodał: wersji obrony przeczą dowody, m.in. wyniki przesłuchań, dane z GPS i telefonu komórkowego, ekspertyza badań broni, czy umowa wynajmu auta. To wszystko nie budzi żadnych wątpliwości. Dodatkowo Artur N. działał w porozumieniu z innymi 6 osobami.

Artur N., otrzymał status uchodźcy w Austrii. Mieszkał tam z żoną i piątką wspólnych dzieci. Utrzymywał się z zasiłków na dzieci oraz z prac dorywczych na budowach wokół Gratzu. W marcu 2012 roku audi, którym przez granicę w Dorohusku próbował przejechać mężczyzna, zostało zatrzymane do kontroli.

W samochodzie znaleziono 976 sztuk zapalników elektrycznych, które zawierały 1000 g materiałów wybuchowych. Mężczyzna przewoził też amunicję i dwa karabiny snajperskie. - Była to broń wojskowa przeznaczona do precyzyjnego zabijania - wyjaśniał Jeżyński. Przy oskarżonym znaleziono również podręcznik "Perfekcyjny snajper".

- Nie przyznaję się do winy i proszę o uniewinnienie. 11 lat żyję w Austrii i nigdy nie dostałem nawet mandatu. Nie jestem terrorystą - stwierdził Artur N.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski