Ryszard Petru we Wrocławiu przedstawił kandydatów Nowoczesnej do Sejmu. Liderem listy jest Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego. Drugie miejsce na liście zajmuje Joanna Augustynowska - ekonomistka i specjalistka z zakresu prawa pracy. Trzeci na liście jest Michał Górski - młody przedsiębiorca, a czwarty - Damian Dudała, działacz społeczny i młody naukowiec.
Petru we Wrocławiu skrytykował programy Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Mówił, że premier Ewa Kopacz i Beata Szydło wiele obiecują Polakom, ale są to nierealne i nieodpowiedzialne obietnice. Petru żartował, że obie panie powinny znaleźć złoty pociąg w Wałbrzychu i rozdać złoto obywatelom.
Szef Nowoczesnej wierzy w dobry wynik i ma nadzieję, że Nowoczesna będzie miała także posłów z Dolnego Śląska. - Porażka Platformy jest nieuchronna. Polacy mają dosyć obietnic Platformy i ośmiu lat rządów tej partii - mówił Petru.
Ryszard Petru odniósł się do propozycji zaproponowanych na konwencjach wyborczych przez Platformę Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość. - Bez wątpienia nie mają z czego tego finansować, tych wszystkich obietnic, które Polakom złożyły - powiedział Petru. - Zapraszam w okolice Wałbrzycha, nie takie rzeczy już nam się udało znaleźć w Polsce. Być może obie te panie znajda złoty pociąg, niech się nim na pół podzielą i Polakom rozdadzą pieniądze - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?