Ciemna kuchnia w M3

Lubisz jeść? Jeżeli tak, to czy preferujesz tradycyjną polską kuchnię z bigosem i smażoną rybą, czy lekkie szybkie posiłki. A może gotujesz wymyślne aromatyczne dania wschodnie? Czy hołdujesz tradycji przygotowywania w domu przetworów, a w kuchennych szafkach lubisz mieć solidne zapasy?
Czy jesteś pedantem/pedantką?

Jeżeli odpowiedź w tym kuchennym referendum brzmi 3 x tak - to otwarta kuchnia nie jest dla ciebie! Pomysł na łączenie kuchni z pokojem dziennym, który znakomicie sprawdza się w domach jednorodzinnych, gdzie oba pomieszczenia mogą być odpowiednio duże i dostosowane do różnych funkcji - pojawił się w naszych mieszkaniach właśnie wtedy, gdy zaczęły się one robić przestronniejsze.

Niestety, rosnące ceny metra kwadratowego w ostatnich latach spowodowały, że na rynku pierwotnym pojawiły się mieszkania rodem z najbardziej oszczędnych czasów PRL-u, czyli M3 z tzw. ciemną kuchnią. Bo czy nie tak należy nazwać aneks kuchenny umieszczony w ciemnym rogu pokoju, z dala od okna, ale za to przez ścianę z łazienką? Takie rozwiązanie pozwoliło deweloperowi zaoszczędzić na kosztach pionów instalacyjnych.
Aby w takim aneksie gotować i nie czuć w całym domu zapachów, trzeba zastosować nie okap kuchenny - nawet ten najlepszy (nie mówiąc już o szufladowym, z pochłaniaczem zapachów) - ale prawdziwy wyciąg. A instalacja takiego urządzenia wymaga odpowiednich warunków technicznych. Jeżeli tylko na mieszkanie z aneksem możesz sobie finansowo pozwolić- zapytaj dewelopera, czy taka możliwość istnieje (a najlepiej wymuś od niego zapewnienie na piśmie).

Trzeba pamiętać o tym, że kuchnia w takim wnętrzu staje się częścią salonu. Wobec tego należałoby się postarać, aby wyglądała jak najmniej "kuchennie". Czyli powinno być mniej szafek górnych, powinny być lżejsze, a ich fronty powinny przypominać meble salonu, które powinny być w kolorze i w formie dopasowane materiałem zastosowanym w kuchni.

Trzeba zadbać o to, by takie części jak zlew były jak najmniej widoczne. Ważny jest zatem odpowiedni dobór sprzętów, materiałów oraz elementów dekoracyjnych. Minimalna liczba kafli - zwłaszcza należy uważać ze stosowaniem typowych płytek kuchennych nad blatem. Lepiej wygląda jakieś alternatywne rozwiązanie - płyta meblowa, tafla szklana, blacha ryflowana (przy wnętrzu w typie hi-tech doda niewątpliwie splendoru).

Wszystkie urządzenia AGD albo ukryjemy w szafkach zabudowy, albo kupimy takie, które swoją formą będą do salonu pasować, np. elegancką lodówkę z dystrybutorem napojów i ekranem LCD w drzwiach. Dzięki temu strefa kuchenna i pokojowa będą się przenikać w łagodny sposób.
Wybierając otwartą kuchnię, powinno się mieć świadomość, że panujący w niej bałagan będzie widoczny również z salonu. Dlatego należy się liczyć z utrzymywaniem jej przez cały czas w reprezentacyjnym porządku. Przeszkadzać mogą nie tylko kuchenne zapachy! Wszelkie odgłosy dochodzące z kuchni, np. wydawane przez sprzęt AGD, mogą także drażnić domowników. Efekt? Urządzenie aneksu kuchennego jest droższe od urządzenia kuchni o podobnych gabarytach.

Portal internetowy KRN.pl przeprowadził sondę, która miała odpowiedzieć na pytanie: Kuchnia - otwarta czy zamknięta? Wyniki pokazują, że oba rozwiązania mają niemal tyle samo zwolenników. Nieco ponad połowa respondentów (50,9 proc.) uznała, że współczesna kuchnia powinna być pomieszczeniem otwartym na salon lub pokój dzienny.

Dzięki temu wydaje się większa niż w rzeczywistości. Oprócz przestrzeni zyskuje się także możliwość bezpośredniego kontaktu z przebywającymi w sąsiednim pomieszczeniu osobami. Ponadto ciekawszą aranżację wnętrza umożliwia zamontowanie - w miejscu przenikania się kuchni i pokoju - stołu lub barku. Należy pamiętać, że rozkład kuchni zależy od liczby domowników, wielkości mieszkania oraz funkcji, jaką ma ona spełniać.

Niemal połowa internautów (49,1 proc.) preferuje kuchnię zamkniętą, której głównym przeznaczeniem jest przygotowywanie posiłków. Przy wyborze tego typu pomieszczenia problemy związane z nieprzyjemnymi woniami, uciążliwymi hałasami, niepozmywanymi naczyniami schodzą na dalszy plan.

Architekci zalecają, by w dużych mieszkaniach oddzielać kuchnię od innych pomieszczeń, ponieważ za sprawą zamkniętej kuchni zmniejsza się monotonia przestrzeni. Jednak w małych mieszkaniach może się okazać nieoceniona. Dzięki osobnej kuchni zyskuje się dodatkowe pomieszczenie. Jest to szczególnie ważne dla ludzi, którzy np. pracują w domu. Niewielki stół lub nawet podnoszony blat w małym mieszkanku stworzą im do tego komfortowe warunki.