Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozłowski: Gazoport powinien powstać w Gdańsku

Jacek Sieński, Jacek Klein
Jan Kozłowski, marszałek województwa, chce powrotu do koncepcji budowy gazoportu w gdańskim porcie.

- W przyszłym tygodniu wystąpię do rządu z inicjatywą powrotu do pomysłu budowy terminalu gazowego w Gdańsku, ponieważ wszelkie argumenty przemawiają za tym, że inwestycja ta zapewniłaby bezpieczeństwo energetyczne kraju, jest tańsza i szybsza do zrealizowania niż terminal w Świnoujściu - uważa Kozłowski.

Przypomnijmy, że o lokalizacji gazoportu w Świnoujściu zdecydował rząd Jarosława Kaczyńskiego. Świnoujście rywalizowało wówczas z Gdańskiem.

Koncepcję programowo-przestrzenną terminalu LNG w Gdańsku opracowano już kilka lat temu. Ma to być morski pływający terminal przeładunkowy LNG, zwany mobilnym. Koszt jego zbudowania byłby nawet czterokrotnie niższy niż terminalu w Świnoujściu, a roczna zdolność przeładunkowa wynosiłaby 6 mld m sześciennych.

- Obok niższych kosztów budowy, zaletą zlokalizowania terminalu LNG w Gdańsku byłaby m.in. możliwość wykorzystania rozbudowanej infrastruktury technicznej i logistycznej Portu Północnego, w tym Bazy Paliw Płynnych - dodaje Kozłowski.

- Istotna jest też bliskość kawern budowanych pod Kosakowem i gazociągu połączonego z krajowym systemem sieci gazowych wysokiego ciśnienia.

Czy działania marszałka odniosą skutek. Wysłany przez niego niedawno do premiera list w sprawie elektrowni atomowej zainspirował dyskusję o energetyce i wydaje się, że przyspieszył decyzję rządu o postawieniu na atom. Teraz Kozłowski ma poparcie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza.

- Decyzja o lokalizowaniu terminalu LNG w Świnoujściu była decyzją polityczną, nie miała uzasadnienia ekonomicznego i strategicznego, gdy chodzi o import gazu - uważa Borusewicz. - Za lokalizacją w Gdańsku przemawiała możliwość zbudowania go przy poszerzonym, istniejącym falochronie głębokowodnego Portu Północnego oraz bliskość kawern solnych. Koszty inwestycji byłyby niższe, a efekty ekonomiczne - większe.
Tymczasem koszty terminalu w Świnoujściu mogą znacznie wzrosnąć. Gaz do strategicznych kawern w okolicach Kosakowa na Pomorzu dostarczany byłby gazociągiem. Trzeba go jednak dopiero wybudować. Przedstawiciele spółki Polskie LNG, inwestora, twierdzą nawet, że gaz ze Świnoujścia może być dostarczany małymi gazowcami do portu w Gdańsku, gdzie zbudowany byłby "mały" terminal gazowy.

Borusewicz zaznacza jednak, że Polski nie stać na dwa terminale. - Terminal musi więc być umiejscowiony w Świnoujściu albo w Gdańsku - dodaje.

Czy jest szansa na budowę terminalu w Gdańsku? Decyzję o lokalizacji morskiego terminalu gazowego w Świnoujściu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA podjęło już pod koniec 2006 roku. Inwestycja jednak potwornie się ślimaczy. Już jest opóźniona o trzy lata. Nie ma jeszcze pozwolenia na jego budowę, ponieważ nie ma jeszcze projektu, który miał być gotowy w październiku ub. roku. Wszystko zatem jest możliwe. Decyzja należy do rządu. Na razie premier Donald Tusk zapowiedział przyspieszenie inwestycji w Świnoujściu.

Terminal LNG w Świnoujściu

Gazoport w Świnoujściu nie będzie gazoportem z prawdziwego zdarzenia. W porcie zewnętrznym powstanie tylko jedno stanowisko dla oceanicznych gazowców o pojemności 120-150 tys. metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego. Koszt inwestycji wraz z infrastrukturą portową szacowany jest na 2,5 mln zł. Roczna zdolność przeładunkowa wyniesie 2,5 mld metrów sześc. Niektórzy specjaliści twierdzą, że to nie wystarczy do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Według planów, dopiero po 2020 r. zdolność przeładunkowa terminalu może wzrosnąć do 7,5 mld metrów sześc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki