Andrzej Gołota miał świetny początek, w pewnym momencie ewidentnie przeważał nad swoim równie doświadczonym rywalem, ale nie był w stanie ani wytrzymać szybkiego tempa, ani też ciosów Przemysława Salety. W szóstej rundzie 45-letni pięściarz padł na deski nie zdołał już się podnieść.
- Co robić? Takie jest życie. Zaskoczyłem sam siebie. Byłem już zmęczony. Nie wiem co się stało, co źle zrobiłem. Mogę tylko powiedzieć sorry - komentował po walce Gołota, który nie wyjaśnił, czy zakończy swoją karierę.
- Jeszcze nie wiem czy zakończę karierę. Muszę się jeszcze zastanowić - dodał Gołota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?