Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma bez kandydatów do Senatu? Brakuje podpisów

Malwina Gadawa
Czy Barbara Zdrojewska i Józef Pinior - kandydaci Platformy Obywatelskiej do Senatu - będą mogli wystartować w październikowych wyborach? Ich kandydatury zawisły na włosku, bo partia ma poważny problem z zebraniem odpowiedniej liczby podpisów wrocławian popierających te osoby. Jeżeli tego nie zrobi do wtorku, nie zarejestruje swoich kandydatów.

- Zbieranie podpisów we Wrocławiu idzie kiepsko. Taka partia jak Platforma Obywatelska już dawno powinna mieć wymagane 4 tysiące głosów, a ciągle ich nie mamy - słyszymy od jednego z ważnych działaczy Platformy Obywatelskiej. Nieoficjalnie mówi się, że brakuje jeszcze około połowy podpisów.

By zarejestrować kandydata do Senatu, komitet wyborczy musi złożyć w Państwowej Komisji Wyborczej co najmniej 2 tysiące podpisów. Ma na to czas do wtorku, do północy. Z Wrocławia do Senatu jako kandydaci PO mają wystartować Barbara Zdrojewska i Józef Pinior. Według przepisów, pod ich nazwiskami mogą się podpisywać tylko wyborcy, mieszkający w okręgu, z którego startują politycy. W przypadku Barbary Zdrojewskiej to mieszkańcy Sępolna, Biskupina, czy Jagodna, w przypadku Józefa Piniora - z Karłowic, Strachocina czy Leśnicy. Łącznie Platforma potrzebuje więc 4 tysięcy podpisów wrocławian.

- Myśleliśmy, że pójdzie łatwiej. Ludzie często nie chcą się podpisać pod naszymi listami. Krytykują Platformę, m.in. za to, że przyjęła Dorna, czy Napieralskiego - słyszymy od polityka PO.

Wolontariusze PO na wrocławskim Rynku dwoją się i troją, próbując przekonać przechodniów by podpisali się pod ich kandydatami. - Ciągle sporo nam brakuje, dlatego cały czas zbieramy. Jesteśmy w centrum, w innych punktach miasta - słyszymy od młodej dziewczyny na Rynku. Ale przechodnie chętniej niż do niej podchodzą do sąsiadów zbierających poparcie dla PiS czy komitetu KORWiN.

Michał Jaros, sekretarz dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej nie chce nam zdradzić, czy Platformie rzeczywiście brakuje jeszcze aż połowy podpisów. - Ciągle zbieramy i na pewno zdążymy do wtorku - stwierdza.

Barbara Zdrojewska mówi, że swoje zadanie jako kandydatka wykonała nawet z nawiązką. - Każdy, kto kandyduje musiał zebrać określoną liczbę podpisów. Ja zebrałam więcej niż trzeba było i dalej pomagam koleżankom i kolegom - mówi Zdrojewska. - Mieliśmy mało czasu, ponieważ zbiórka rozpoczęła się dopiero po radzie krajowej PO, która zatwierdziła listy. Ale zdążymy - twierdzi Zdrojewska.

Jesienne wybory do Senatu we Wrocławiu zapowiadają się bardzo ciekawie. Wybory będą przeprowadzone w dwóch jednomandatowych okręgach wyborczych, w każdym z nich wygrać będzie mogła tylko jedna osoba.
W okręgu, w którym startuje Barbara Zdrojewska, Prawo i Sprawiedliwość wystawi Krzysztofa Grzelczyka - opozycyjnego działacza w czasach PRL i byłego wojewodę dolnośląskiego. Z tego samego okręgu ma także wystartować Radosław Mołoń, szef dolnośląskiego SLD i były wicemarszałek województwa.
W okręgu, w którym wystartuje Józef Pinior - legenda „Solidarności”, o mandat będzie także walczył Jarosław Obremski - senator, który w poprzednich wyborach startował z komitetu firmowanego przez Rafała Dutkiewicza. Obremskiego będzie popierało Prawo i Sprawiedliwość.

Podpisy pod swoimi listami wyborczymi zbierają dziś na wrocławskim Rynku Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, KORWiN oraz Nowoczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska