- Do teraz miałem okazję trenowania z piłkarzami przez trzy dni. Nie ze wszystkimi, bo przecież część piłkarzy jest na zgrupowaniach reprezentacji. Nie pytajcie mnie o system gry, bo chcę najpierw zobaczyć zawodników, a dopiero później się nad nim zastanowić. Byłem tutaj, na tym stadionie, już kilka razy jako kibic. Widzę tutaj dobrych, utalentowanych piłkarzy - podkreśla nowy szkoleniowiec biało-zielonych.
Lechia jak dotychczas spisywała się bardzo słabo. W siedmiu meczach gdańszczanie zdobyli zaledwie siedem punktów. Czy zatem powiew niemieckiej szkoły piłkarskiej może odmienić oblicze tego zespołu?
- Nasz cel to bycie zespołem. Nie chodzi tylko o wprowadzenie niemieckiej dyscypliny. Szukamy tutaj specjalnego ducha. Wierzę, że ten stadion takiego ma. Tego poszukamy też w zespole - tłumaczy von Heesen.
Po pierwszych zajęciach z gdańskim zespołem trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski. Jak podkreśla jednak nowy szkoleniowiec Lechii, ma on być przede wszystkim impulsem dla piłkarzy. Ci na pewno nie będą mieli łatwo. Kadra gdańszczan jest liczna i na pewno spora część zawodników może czuć się rozczarowana faktem, że nie znalazła się w składzie meczowym. Przed von Heesenem zatem bardzo trudne wyzwania w Gdańsku. Czy sobie z nimi poradzi? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.
Przypomnijmy, najbliższy mecz ligowy Lechia rozegra w piątek, 11 września na PGE Arenie. Wówczas zmierzy się z Koroną Kielce. Początek tego spotkania o godz. 18.
Głośne transfery w Gdańsku. "Każdy będzie chciał grać, ale nie dla każdego będzie miejsce w składzie"
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?