Dyżurny włodawskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Suszno w nocy z wtorku na środę. Funkcjonariusze, którzy pierwsi przyjechali na miejsce, zobaczyli leżącego w rowie mężczyznę oraz rozbity samochód marki Hyundai.
- 18-letni mieszkaniec gminy Włodawa powiedział, że kierowcą był jego kolega. Nie wie jednak jak się nazywa i gdzie w tej chwili się znajduje. Na miejsce wezwano pogotowie i straż pożarną – informuje st.post. Elwira Tadyniewicz z włodawskiej policji.
W międzyczasie nastolatek zmienił wersję i przyznał się, że to on kierował samochodem.
Jak ustalili wstępnie policjanci, 18-latek jadąc w kierunku miejscowości Suszno, na zakręcie "złapał pobocze" i zjechał na lewą stronę jezdni. Następnie dachował i uderzył w słup energetyczny. Mundurowi zbadali jego trzeźwość – miał 1,5 promila alkoholu.
- Policjanci ustalili, że chłopak nie posiada prawa jazdy. Zostało mu już wcześniej zatrzymane właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji – dodaje Tadyniewicz.
Nastolatka przetransportowano do szpitala. Teraz policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?