Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak biznesmen Tomasz G. planował kampanię wyborczą kandydatów do Senatu Rafała Dutkiewicza

Marcin Rybak
Tomasz G. zaproponował, jak ma wyglądać kampania wyborcza. Urzędnikiem, który wprowadził go do magistratu, był Michał Janicki
Tomasz G. zaproponował, jak ma wyglądać kampania wyborcza. Urzędnikiem, który wprowadził go do magistratu, był Michał Janicki Janusz Wójtowicz
Nowe fakty związane z historią nielegalnego finansowania kampanii wyborczej komitetu Obywatele do Senatu w 2011 roku. To sprawa sensacyjnego mejla, czyli o tym, jak wrocławski biznesmen Tomasz G. w 2011 roku zaplanował kampanię wyborczą kandydatów do Senatu Rafała Dutkiewicza. Chciał nawet osobiście spotkać się w tej sprawie z prezydentem.

W mejlu pojawia się nazwa firmy wynajętej do rozdawania ulotek prezydenckich kandydatów. Jak się później okazało, firma ta została opłacona nielegalnie przez Dynamicom - spółkę, której szefem i wspólnikiem był właśnie Tomasz G.

Dwie związane z magistratem osoby oskarżono w związku z tym o przyjęcie nielegalnych pieniędzy na kampanię wyborczą.
Nieznany wcześniej opinii publicznej mejl - z pomysłami biznesmena na kampanię, w tym nazwą firmy ulotkowej - znaleźliśmy w aktach sprawy byłego wiceprezydenta Michała Janickiego. Trafiła niedawno do sądu. Śledczy zarzucają mu przyjęcie łapówek od Tomasza G. Mają to być częściowo sfinansowane wycieczki na Zanzibar i Barbados. Janicki do zarzutów się nie przyznaje.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE DYNAMICOMU

Data: 2 września 2011. Godzina 11.11 i 18 sekund. Tytuł mejla: "Kampania".
"Cześć Michał. Ja bym to widział tak: 1. Kampania outdorowa (...), 2. ID MARKETING ULOTKOWANIE - z 3 sety (...)". Dalej są pomysły m.in. wykupywania artykułów sponsorowanych, wywiady w mediach, spotkań z wyborcami.

"Potrzebujemy spotkania, aby uzgodnić strategię, zrobić sesję, uzgodnić kalendarze, kiedy możemy mieć dostęp do Pana Prezydenta" - kończy swojego mejla Tomasz G.

- Nie było tego typu spotkania - mówi Barbara Zielińska-Mordarska z magistratu.

Michał Janicki pamięta, że pytał Tomasza G. o pomysły na kampanię. Mejl biznesmena był odpowiedzią na tę rozmowę. Janicki pamięta, że skontaktował Tomasza G. z osobami odpowiedzialnymi za kampanię ugrupowania Obywatele do Senatu. To ugrupowanie, któremu Rafał Dutkiewicz udzielił politycznego poparcia.

21 tysięcy złotych kosztowało rozdawanie ulotek kandydatów do Senatu, prowadzone przez warszawską firmę ID Marketing.

Skandal z Tomaszem G. wybuchł jesienią 2012 roku, gdy okazało się, że biznesmen nie rozliczył się z pieniędzy przekazanych na imprezy na stadionie. Dostał 21 mln na zorganizowanie koncertu Queen i piłkarskiego turnieju. Zdaniem urzędników nie rozliczył się z 14 milionów.

ZOBACZ: Proces Dynamicom - gmina Wrocław: kulisy imprez na stadionie (ZEZNANIA)

Z posadą wiceprezydenta - w związku z tą sprawą - pożegnał się Michał Janicki. Wtedy to Tomasz G. ujawnił udział swojej firmy w kampanii Obywateli do Senatu. Przedstawiciele komitetu wyborczego zaprzeczali wówczas, by wiedzieli o Tomaszu G. i jego zaangażowaniu w kampanię wyborczą.

Z innych znanych nam dokumentów wynika, że 10 września - czyli kilka dni po mejlu Tomasza G. do Janickiego - urzędnik magistratu, zaangażowany w senacką kampanię, wysłał Tomaszowi G. mejla. Były w nim informacje, które miały pomóc w dystrybucji ulotek.

Autor tego mejla - Jarosław B. - jest jednym z oskarżonych o przyjęcie nielegalnego finansowania kampanii (21 tys. zł). Drugim oskarżonym jest Grzegorz K. Sprawa trafiła do sądu, proces jeszcze się nie zaczął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska