"Apeluję o powołanie w strukturach Urzędu Miasta Łodzi funkcji oficera pieszego i zatrudnienie na tym stanowisku osoby przygotowanej merytorycznie do tego typu zadania" - takie wezwanie pojawiło się w interpelacji radnej Niziołek-Janiak przesłanej w sierpniu do Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi.
Radna PO wskazuje, że w miastach, które chcą być przyjaznymi miejscami do życia, oficer pieszy już działa.
- Ta osoba powinna czuwać, by np. czas sygnalizacji był dopasowany do pokonania przejścia przez matki z dziećmi, z czym w Łodzi często są kłopoty - wyjaśniała radna Niziołek-Janiak.
Inny przykładowy problem to odsuwanie przejść dla pieszych jeszcze w fazie projektowania od tzw. tarczy skrzyżowania, co wydłuża pieszemu drogę. Aby wyeliminować takie niedogodności, radna proponuje też przyjąć "plan mobilności", który czyniłby z pieszego najważniejszego uczestnika ruchu.
W Łodzi w 2011 r. magistrat powołał oficera rowerowego (oficjalnie: pełnomocnika prezydenta Łodzi ds. polityki rowerowej). Od 2013 r. (w strukturze Zarządu Dróg i Transportu) tę funkcję pełni Bartosz Zimny, który, jak mówił po nominacji, szuka też "równowagi między różnymi elementami: jezdnią, częścią pieszą, przestrzenią parkingową". Oznaczać ma to, że jest oficerem nie tylko rowerowym.
Radna Niziołek-Janiak precyzuje, że oficer pieszy mógłby być tą samą osobą co oficer rowerowy, ale... najważniejsza byłaby "siła funkcji". Według radnej, bez podpisu nowego oficera pieszego żaden nowy projekt komunikacyjny w Łodzi nie powinien trafiać do realizacji.
Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, twierdzi, że urzędnicy dbają o interesy wszystkich użytkowników dróg. - Dwa lata temu powołano zespół, którego szefem jest architekt i w którego skład wchodzą przedstawiciele różnych wydziałów ZDiT - opowiada rzecznik Grabowski. - Zadaniem zespołu jest koordynowanie prac podczas inwestycji i remontów: wprowadzanie przyjętych standardów na etapie projektu budowlanego, koordynowanie prac, nadzór nad firmami wykonawczymi. Celem zespołu jest poprawa infrastruktury drogowej, zapewnienie harmonii w pogodzeniu interesów różnych użytkowników dróg, dbanie o estetykę miasta.
Jako przykład działań zespołu rzecznik Grabowski wymienia akcję PRO100 chodnikiem (chodzi o wymianę ze-psutych chodników i układanie nowych). Przedstawiciel ZDiT chwali działanie zespołu, dzięki któremu w centrum Łodzi część dla pieszych jest wyraźnie oddzielona od części parkingowej, a niepełnosprawnym obniżono krawężniki...
| Pomysły z Wrocławia |
Pierwszy w Polsce oficer pieszy działa w magistracie Wrocławia od lutego 2015 r. To miasto ma też oficera rowerowego. Wrocławski oficer pieszy jest m.in. zwolennikiem stref płatnego parkowania poza centrum miasta - na osiedlach w przypadku, jeśli życzą sobie tego mieszkańcy. Trzymanie na osiedlu jednego auta miałoby kosztować np. 100 zł rocznie, nieopłacone byłyby usuwane, co rozwiązałoby problem niszczejących wraków zajmujących przestrzeń. Dyskuje we Wrocławiu trwają. Oficer dąży także do wprowadzenia przejść dla pieszych na dużym wrocławskim rondzie Reagana, gdzie piesi nie chcą korzystać z przejść podziemnych. Oficera pieszego (od marca 2015 r.) ma także Lublin. Ten m.in. prowadzi akcję "krawężnik zero centymetrów". |
Zobacz też:
Oficer pieszy we Wrocławiu Tomasz Stefanicki. Źródło: Gazeta Wrocławska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
