Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie przystanki w mieście "na żądanie"?

Weronika Skupin
Wroclaw 11-09-2007 przystanek na zdanie autobusu d . fot. mikolaj nowacki
Wroclaw 11-09-2007 przystanek na zdanie autobusu d . fot. mikolaj nowacki brak
Jak opisuje nasz Czytelnik Jerzy Dudzik, w Barcelonie wszystkie przystanki autobusowe są "na żądanie". Na słupku z rozkładem jazdy jest znaczek ręki wyposażonej w podświetloną komórkę. Należy nacisnąć guzik w pojeździe, gdy chcemy z niego wysiąść albo machnąć ręką z wyciągniętą komórką, gdy chcemy wsiąść do autobusu. – Co stoi na przeszkodzie, by wprowadzić ten zwyczaj we Wrocławiu? – pyta Jerzy Dudzik.

Odpowiedzi szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin:

Urzędnicy Wydziału Transportu w urzędzie miejskim wyjaśniają, że status "na żądanie" mają tylko te przystanki, które charakteryzujące się mniejszym zainteresowaniem pasażerów. Są wśród nich również takie, na których wsiada i wysiada dużo osób, ale tylko w poszczególnych porach dnia, np. w szczycie. Te posiadają status przystanków stałych.

Jak wyjaśniają urzędnicy, wprowadzenie wszystkich przystanków o statusie "na żądanie" spowodowałoby utrudnienia dla pasażerów korzystających z przystanków, na których zatrzymuje się kilka czy nawet kilkanaście linii autobusowych. Podczas zbliżania się do przystanku kilku autobusów pasażerowie nie będą w stanie wskazać, który z nich chcą zatrzymać. Tak jest np. na Psim Polu czy Nowym Dworze.

Dodają, że status przystanków jest dostosowywany do zainteresowania pasażerów. Wrocławskie MPK nie ma zamiaru także wprowadzać przystanków na żądanie dla tramwajów, choć takie rozwiązania funkcjonują w Europie, w tym także np. w Krakowie. Czytaj więcej: Dlaczego tramwaje we Wrocławiu nie mają przystanków na żądanie?

Jak tłumaczy Michał Beim, specjalista ds. transportu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, rozwiązanie z przystankami "na żądanie" w Barcelonie jest dość wyjątkowe w skali Europy. – W całej Europie Środkowej nie stosuje się przystanków "na żądanie" w zwiększonej liczbie. Funkcjonują poza miastem. Tak się już przyjęło – komentuje.

Co ciekawe, w stolicy Katalonii takie rozwiązanie funkcjonuje, choć autobusy kursują z dużą częstotliwością i do późna, a siatka połączeń jest bardzo gęsta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska