MECZ GÓRNIK ZABRZE - ZAGŁĘBIE LUBIN NA ŻYWO
To nie był udany debiut Leszka Ojrzyńskiego na ławce trenerskiej Górnika Zabrze w meczu przeciwko Termalice Bruk – Bet Nieciecza. Nowy trener, który przejął zespół kilka dni przed meczem z beniaminkiem na początek mógł jedynie wpłynąć na sferę mentalną zespołu. Na odmienienie stylu gry potrzeba trochę więcej czasu. Niestety gra Górnika z Termaliką wyglądała podobnie jak w poprzednich meczach, w których zespół prowadził duet Warzycha – Dankowski.
Trenerowi Ojrzyńskiemu w meczu z beniaminkiem nie udało się znaleźć panaceum na problemy Górnika w defensywie. Gra w ataku wyglądała lepiej, ale brakowało wykończenia w decydujących momentach akcji. Dodatkowo Górnikowi mocno we znaki dał się Dawid Plizga – były gracz zabrzańskiego zespołu. Plizga był najjaśniejszą postacią niecieczan w tym meczu strzelając dwie bramki. Jak przekonują w Zabrzu mecz z Termaliką to już historia, a w pojedynku z Zagłębiem kibice mają zobaczyć już inny, lepszy zespół.
- Wiem już więcej o zespole, ale wszystko zostanie tak naprawdę sprawdzone w najbliższym meczu. Wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej. Mam swoje spostrzeżenia, ale nie żyję przeszłością, tylko patrzę wprzód i myślę o zwycięstwie. Wygrana na pewno podniosłaby morale zespołu. Jest jednak duża szansa, by wyjść z dołka i trzeba ją wykorzystać – powiedział Leszek Ojrzyński, trener Górnika.
Przy Roosvelta liczą, że zespołowi uda się przełamać złą passę. Górnik na zwycięstwo w Ekstraklasie czeka od 17 maja tego roku, kiedy to pokonał Pogoń Szczecin. Od tego czasu zabrzanie rozegrali 10 meczów, w których zdobyli tylko dwa punkty. Jest to najgorszy bilans spośród wszystkich drużyn grających w Ekstraklasie.
KTO WYGRA MECZ GÓRNIK ZAGŁĘBIE?
Najbliższy rywal Górnika jest w zdecydowanie lepszych nastrojach niż gospodarze. Zagłębie Lubin – beniaminek Ekstraklasy po pięciu kolejkach plasuje się na 10. miejscu. Podopieczni Piotra Stokowca obecny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej zaczęli od remisu z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Pierwsze zwycięstwo „Miedziowi” odnieśli w 3. kolejce pokonując na wyjeździe Jagiellonię Białystok. Największą niespodziankę lubinianie sprawili wygrywając w poprzedniej serii spotkań z aktualnym mistrzem Polski – Lechem Poznań. Mimo zwycięstwa wszyscy w Lubinie twardo stąpają po ziemi. - Nie ma wielkiego optymizmu, bo wiele pracy przed nami, sporo ciężkich meczów. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i wszystko jest pod kontrolą. Drużyna jest mieszanką rutyny z młodością i pracujemy nad tym, żeby to wszystko dobrze funkcjonowało. Pierwsze słabsze połowy dla nas nie były problemami i to było widać w tym meczu. Zasłużyliśmy na te punkty - mówił po triumfie nad Lechem Piotr Stokowiec.
Do tej pory zabrzanie mierzyli się z Zagłębiem Lubin 52 razy. Na razie właśnie Górnik może pochwalić się lepszym bilansem, bo zaliczył szesnaście zwycięstw. 22 mecze zakończyły się remisem. Natomiast czternaście starć na swoją korzyść przechylili kielczanie. Ostatnie spotkanie obu drużyn w Zabrzu miało miejsce w lutym 2014 roku i górą w nim był Górnik, który pokonał Zagłębie 2:1.
W zespole Górnika w meczu przeciwko Zagłębiu nie zagrają Erik Grendel, Maciej Mańka, Mateusz Słodowy i Konrad Nowak (wszyscy kontuzje). Natomiast w ekipie beniaminka Ekstraklasy z tego samego powodu nie wystąpi Jan Vlasko.
Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Eurosport2.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?