Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Jagiellonia Białystok. Remis też może dawać satysfakcję

Jacek Żukowski
To nie był "mecz walki", choć zawziętości i zaciętości piłkarzom nie można odmówić, co odczuli boleśnie szczególnie zawodnicy gospodarzy. Obie drużyny pokazały przede wszystkim ciekawy futbol
To nie był "mecz walki", choć zawziętości i zaciętości piłkarzom nie można odmówić, co odczuli boleśnie szczególnie zawodnicy gospodarzy. Obie drużyny pokazały przede wszystkim ciekawy futbol Fot. Michał Gąciarz
To był dobry spektakl przy Kałuży. Choć w tym sezonie kibice jeszcze nie oglądali zwycięstwa piłkarzy Cracovii na własnym stadionie, to zobaczyli grę, która daje nadzieję, że wkrótce się to stanie.

Cracovia1 (1)
Jagiellonia Białystok 1 (1)

Bramki: 0:1 Vassiljev 22, 1:1 Budziński 28.
Cracovia: Pilarz 6 - Wójcicki 6 (66 Rymaniak), Sretenović 6, Polczak 6, Wołąkiewicz 5 (56 Deleu 6) - Rakels 4, Dąbrowski 5, Cetnarski 5 (46 Covilo 5), Budziński 7, Kapustka 7 - Zjawiński 4.
Jagiellonia: Drągowski 6 - Modelski 5, Madera 6, Tarasovs 6, Tomasik 5 - Świderski 5 (53 Alvarinho 5), Grzyb 6, Vassiljev 8, Góralski 5 (53 Romanczuk 5), Gajos 5 (80 Frankowski) - Grzelczak 5.
Sędziowali: Mariusz Złotek (Gorzyce) oraz Radosław Siejka (Łódź), Marcin Lisowski (Warszawa). Widzów: 8112.

Cracovia zagrała bardzo dobry mecz i choć wywalczyła tylko punkt, to musi on cieszyć. Rywal był bowiem bardzo wymagający. "Pasy" w meczach u siebie w tym sezonie nie imponują, jeśli chodzi o dorobek punktowy (dwa w trzech meczach), zwłaszcza jeśli porównamy go z wyjazdami - komplet z trzech spotkań, ale kibice mogli wychodzić ze stadionu usatysfakcjonowani. Zobaczyli bowiem dobre widowisko. Potwierdził to trener Cracovii Jacek Zieliński.

- Oglądaliśmy naprawdę dobry mecz jak na polskie realia ligowe - stwierdził. - Oba zespoły grały ofensywnie, szukały szansy na zwycięstwo. Pytanie, kto jest z tego remisu zadowolony? My na pewno nie, ale ten punkt trzeba przyjąć z szacunkiem.

Zieliński zaufał zwycięskiej drużynie z poprzedniego meczu z Kielc i wystawił taką samą jedenastkę. Na skutek kontuzji musiał jednak mocno ją zmieniać.

Mateusz Cetnarski, Hubert Wołąkiewicz i Jakub Wójcicki doznali bowiem urazów. Pierwszy mięśniowego, dwaj pozostali mieli problemy z kolanami.

- Nie jest dobrze - kręcił głową wychodzący z szatni Cetnarski.

Całej trójki może zabraknąć na kolejny mecz, który zagra Cracovia z Górnikiem.

- Pech chciał, że chcieliśmy gonić wynik, a wszystkie zmiany musiały być w defensywie - mówi Zieliński.

Wejście Deleu nie osłabiło zespołu, bo to zawodnik skuteczny w obronie i dobry w ofensywie. A "Pasy" nie zadowoliły się remisem. Miroslav Covilo też potrafi grać pod bramką rywala, choć tym razem nie miał okazji do "ukłucia".

Szczególnie pierwsza połowa stała na dobrym poziomie. To w niej były najciekawsze akcje i, co ważne, padły filmowe bramki. Wreszcie przełamał się Marcin Budziński, który strzelając z 23 m w "okienko" przypomniał o swojej osobie. To pierwszy jego gol w tym sezonie. W ubiegłym zdobył ich sześć i dołożył wiele asyst.

Albo to poza, albo przekora, w każdym razie "Budzik" wciąż twierdzi, że gra słabo i nie chce podzielić się swą opinią o meczu. Kibice nie dowiedzą się więc, co as Cracovii myśli, mają nadzieję, że jego forma będzie rosła i będzie "czarował" takimi bramkami jak ta z sobotniego meczu.

- Na pewno ten gol doda mu skrzydeł - ma nadzieję szkoleniowiec "Pasów". - Od dłuższego czasu pracowaliśmy nad tym, by szukał strzałów z dalszej odległości. I to była bramka "stadiony świata". Musi jednak ustabilizować formę. To zawodnik, który może jednym zagraniem odmienić losy meczu.

"Budzik" błysnął, ale w Jagiellonii też był zawodnik, który jedną akcją może odmienić spotkanie. To Konstantin Vassiljev. Próbkę swego talentu dał w 22 min. Jego strzał z takiej samej odległości, jak ten Budzińskiego, był nawet ładniejszy - piłka jak pocisk poleciała w róg bramki Pilarza. Krakowski golkiper mógł tylko bezradnie odprowadzić ją wzrokiem

Wcześniej świetnie interweniował, gdy obronił nogami strzał Rafała Grzyba. Jego vis-a-vis - Bartłomiej Drągowski nie miał tyle pracy, bo krakowianie strzelali niecelnie. W doliczonym czasie gry Deniss Rakels strzelał za lekko, natomiast groźną akcję przyjezdnych w ostatniej chwili zakończył Piotr Polczak, blokując Piotra Grzelczaka.

- Przyjechaliśmy do Krakowa wygrać - stwierdził Michał Probierz, szkoleniowiec Jagiellonii. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Cracovia ma silny zespół, który będzie walczył o europejskie puchary. Ma niezłą drużynę, która dobrze biega i jest doskonale przygotowana mentalnie. Jesteśmy zadowoleni z punktu, zdobytego na bardzo trudnym terenie.

Powoli zamyka się okienko transferowe. Czy "Pasy" mogą jeszcze liczyć na jakiś transfer?

- Miałem marzenia jeśli chodzi o zawodników do formacji ofensywnej - nie ukrywa Zieliński. - Ale prawda jest taka, że na rynku nie ma zawodników, których z czystym sumieniem moglibyśmy ściągnąć do Cra-covii. Nie wierzę, że coś się wydarzy, jestem realistą.

Pojawiła się natomiast informacja, że Dawid Nowak wraca do Cracovii, gdy tylko odwieszona zostanie jego dyskwalifikacja za doping. - Nie wiem, czy już niedługo będzie mógł grać - zastanawia się trener "Pasów". - Jeśli byłaby taka możliwość, to chętnie bym takiego zawodnika wziął. Do tego jednak musi być spełnionych wiele warunków proceduralnych, trudno, bym teraz snuł marzenia. Nie ukrywam, że chętnie bym go widział. On w tę drużynę wszedłby od razu, jest lubiany w szatni.

OCENIAMY CRACOVIĘ

KRZYSZTOF PILARZ - 6
Był wystawiony na trudną próbę, zwłaszcza do przerwy. I poradził sobie bardzo dobrze. Przy strzale Konstantina Vassiljeva był kompletnie bez szans.

JAKUB WÓJCICKI - 6
U trenera Zielińskiego gra i na skrzydle, i w obronie. Ma inklinacje ofensywne, służył dobrymi podaniami kolegom. Niestety, uraz kolana wykluczył go przedwcześnie z gry.

SRETEN SRETENOVIĆ - 6
Toczył bardzo twarde pojedynki z Piotrem Grzelczakiem. Obrzydził mu futbol. Nie uchronił się od drobnych błędów, na szczęście dla Cracovii, pozostały one bez konsekwencji.

PIOTR POLCZAK - 6
Nie interweniuje już tak ryzykownie, jak jeszcze w minionym sezonie. Czeka do końca na to, co zrobi rywal i z reguły wychodzi na tym dobrze.

HUBERT WOŁĄKIEWICZ - 5
Można odnieść wrażenie, że stać go na dużo więcej. Czyżby w pokazaniu pełni możliwości wciąż przeszkadzała kontuzjowana ręka? A teraz doszło do tego jeszcze kolano.

DENISS RAKELS - 4
Bardzo chce, to niesamowicie ambitny zawodnik. Jednak w starciu z technicznie grającym zespołem ma kłopoty. Gdyby strzelił do siatki w ostatniej akcji meczu, byłby bohaterem.

DAMIAN DĄBROWSKI - 5
Spotkanie oglądał asystent selekcjonera Bogdan Zając. "Dąbro" notował już lepsze spotkania niż to i zapewne jeszcze nie zostanie umieszczone jego nazwisko w notesie trenera. Zawinił przy pierwszym golu, podając do Vassiljeva.

MATEUSZ CETNARSKI - 5
W poprzednich meczach pierwszoplanowa postać, teraz przegrał z kontuzją mięśnia uda.

MARCIN BUDZIŃSKI - 7
Przez dłuższy czas pierwszej połowy niewidoczny, ale wspaniałą bramką odkupił wszystkie winy. Wreszcie strzelił nad ziemią, a nie po niej. Efekt? Piłka w "okienku" bramki.

BARTOSZ KAPUSTKA - 7
Jeśli na początku sezonu trener Zieliński miał wątpliwości, czy wystawiać tego chłopaka do składu, teraz musi się ich wyzbyć. Kapustka daje jakość Cracovii.

DARIUSZ ZJAWIŃSKI - 4
Twardo walczy, ale od napastnika trzeba oczekiwać też finezji.

MIROSLAV COVILO - 5
Jeszcze nie jest w optymalnej formie. Chętnie grał do przodu.

DELEU - 6
Dobra zmiana, pomógł w ofensywie i w obronie.

BARTOSZ RYMANIAK - BEZ NOTY
Grał za krótko, by go ocenić.

W skali 1-10 oceniał Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski