Leszno - gwałt w kościele: Podejrzany nastolatek zatrzymany

– Dla nas to szok, że coś takiego miało tu miejsce. To jest przecież miejsce publiczne, a do tego kościół. Dziwne jest też to, że nikt nic nie słyszał, przecież w kościele dźwięk się niesie – mówi oburzona pani Maria, która należy parafii pod wezwaniem Św. Krzyża. W podobnym tonie wypowiadają się także inni wierni tamtejszej parafii.

To właśnie w niej w sobotnie popołudnie doszło do dramatu. Były godziny wieczorne. Wszystkie msze święte zostały już odprawione. W świątyni nie było nikogo. Nikogo z wyjątkiem jednej kobiety, która przyszła się tam pomodlić. Nie mogła się spodziewać, że zwyczajna modlitwa, tego dnia nie będzie zwyczajna…

Mieszkańcy Leszna są w szoku i nie kryją oburzenia sytuacją, do której doszło w świątyni. Około 15-letni chłopak zgwałcił bowiem kobietę. Ta, według nieoficjalnych informacji, może mieć około 60 lat. A wszystko wydarzyło się w kościele, który znajduje się w ścisłym centrum miasta, niedaleko rynku. Ponadto doszło do tego w trakcie jednego z najważniejszych świąt katolickich w roku – święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

We wtorek w okolicach kościoła było już spokojnie. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że to był kolejny zwyczajny dzień po weekendzie. Sielankową aurę zakłócali jednak pojedynczy policjanci i strażnicy miejscy, którzy spacerowali w okolicy, pukali do domów i pytali mieszkańców czy wiedzą cokolwiek, co mogłoby pomóc w ustaleniu sprawcy.

W poniedziałek policja udostępniła portret pamięciowy poszukiwanego chłopaka. Do jego zatrzymania doszło we wtorek w godzinach popołudniowych.

- Mogę potwierdzić, że wcześniej wytypowany 15-latek został zatrzymany przez policjantów - mówi Dominika Pupkowska-Bral z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Źródło: KWP w Poznaniu

Z kolei Monika Żymełka z policji w Lesznie dodaje: - Przez ostatnie dni policjanci chodzili i pokazywali mieszkańcom zdjęcia poszukiwanego. Otrzymaliśmy również około 40 zgłoszeń od mieszkańców z typami poszukiwanego. Ostatecznie na podstawie naszego materiału udało nam się wytypować i zatrzymać poszukiwanego nastolatka. W trakcie zatrzymania zachowywał się spokojnie.

Leszno. Gwałt w kościele. Doprowadzenie podejrzanego na przesłuchanie

Źródło: KWP w Poznaniu

15-latek przebywa obecnie w policyjnej izbie dziecka i czeka na przesłuchanie przed sądem. Został już za to przesłuchany przez policję. Usłyszał także zarzuty rozboju i gwałtu. - Rower, którym się poruszał nie pochodził z kradzieży, lecz nastolatek ukradł za to niewielką ilość pieniędzy - mówi Monika Żymełka.

Policja nie chce zdradzić czy nastolatek przyznał się do zarzucanych mu czynów. - Chłopak rozmawiał z policjantami i opisywał im jak wyglądał ten dzień - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

I potwierdza, że nastolatek był już w przeszłości notowany za przestępstwa seksualne. - Rok temu był karany za przestępstwa seksualne na chłopaku, który był jego rówieśnikiem - mówi.

W marcu tego roku sąd umieścił nastolatka w specjalnym ośrodku wychowawczym. - Przebywał tam do początku wakacji, kiedy to ośrodek miał przerwę i wysłał swoich podopiecznych na wakacje. W tym czasie chłopak zajmował się okradaniem skarbonek kościelnych. I taki też miał cel w tamtą sobotę. Przyszedł do kościoła, by okraść skarbonkę, lecz zobaczył tamtą kobietę i zrobił to, co zrobił. Ponadto okradł tę staruszkę - relacjonuje Andrzej Borowiak.

Teraz to sąd rodzinny zadecyduje czy 15-latek będzie odpowiadał jako nieletni czy dorosły. - Wysłaliśmy wniosek do sądu o umieszczenie nastolatka w schronisku dla nieletnich (odpowiednik aresztu tymczasowego dla dorosłych - dod. red.) oraz by odpowiadał jako dorosły. Chłopak ma skończone 15 lat i naszym zdaniem za ten czyn powinien odpowiadać jak dorosły - opowiada Andrzej Borowiak.

Jeśli sąd przychyli się do wniosku policji i nastolatek będzie odpowiadał jako dorosły, będzie mu groziło do 8 lat więzienia.

- Materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że to on jest sprawcą tego zdarzenia - kończy Andrzej Borowiak.