Pomóżmy Amarenie zamieszkać z nowym panem

Renata Hryniewicz
Woodstokowicze przygarnęli umierającego psa. Teraz nie mają gdzie mieszkać

Kilka dni po tym jak przyjechaliśmy na przystanek Woodstock, znaleźliśmy umierającego pieska leżącego w pełnym słońcu. Leżał kilka dni w upale, porzucony przez właściciela, który już nigdy nie wrócił. Kiedy podniosłem ją na ręce, jej główka opadła. Przez kolejne dni nawadniając ją strzykawką z wodą daliśmy jej drugie życie - mówi Grzesiek tegoroczny woodstockowicz. - Teraz nie odstępuje nas na krok, boi się ciągle, że znów zostanie sama - dodaje jego dziewczyna Justyna. Kiedy para wróciła do domu z Amareną ( tak nazwali psa) dostali od właściciela mieszkania warunek, że mogą mieszkać, ale nie ma mowy o psie. Nie wyobrażają sobie porzucenia suki, dlatego zwracają się do naszych Czytelników o pomoc. - Domek na kółkach z drewna, przenośny lub ogrzewana przyczepa campingowa. Zrzutka jest nam potrzebna, ponieważ nie mamy żadnych oszczędności. Uzbieranie tej kwoty dla nas jest niemożliwe. Jeśli każdy da coś od siebie to na pewno się to uda - mówi Grzesiek

Wpłaty można dokonać przez stronę internetową https://zrzutka.pl/gtzmt9

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl