Afera wekslowa w Żabce znajdzie finał przed sądem

Barbara Sadłowska
Tylko kilka osób z centrali firmy usłyszało zarzuty
Tylko kilka osób z centrali firmy usłyszało zarzuty Witold Chojnacki/POLSKA
Przed sądem w Poznaniu staną jutro dwie pracownice centrali sieci sklepów Żabka.

Jolanta B., szefowa kadr, oraz Barbara M., starszy specjalista do spraw rekrutacji, są oskarżone o to, że podżegały ajentów do fałszowania weksli. Kobiety nie przyznają się do winy. Wcześniej jednak z falą pozwów cywilnych przeciwko swoim byłym ajentom w całym kraju przez wiele lat występowała sieć Żabka.

Żądała zapłaty od kilkudziesięciu do ponad 100 tys. zł. Podstawą obciążenia były weksle in blanco oraz oświadczenia wekslowe, które kandydaci na ajentów oraz ich współmałżonkowie - a niekiedy i poręczyciele - musieli podpisywać przed otwarciem sklepu. Miały one być zabezpieczeniem ewentualnych roszczeń. Ajenci podpisywali je bez większych oporów, bo na blankietach znajdowała się informacja, że roszczenia nie mogą przekroczyć 5 tys. zł.

- Mówili, że to miało być ściągane w przypadku uszkodzenia sprzętu komputerowego. Tłumaczyłyśmy sobie, że jeżeli gwarantowane zarobki miały wynosić 6,5 tys. zł, to gdyby coś się stało, pokryjemy z miesięcznych dochodów - powiedziała była ajentka Żabki w Pleszewie. - Ale mąż nie zgodził się podpisać, bo podchodził do Żabki wyjątkowo sceptycznie. Ja byłam w euforii po szkoleniu, więc załamałam się, że przez męża może mi się nie udać. Zdecydowałam się więc podrobić jego podpis.

Małgorzata S. sfałszowała podpis na wekslu, bo tak poradziła jej Jolanta B., późniejsza główna specjalistka ds. kadr i płac w Żabce. Miała powiedzieć kandydatce na ajentkę, że weksle nigdy nie ujrzą światła dziennego i mąż się nie dowie. Dowiedział się, gdy do sądu trafił weksel z Żabki na ponad 130 tys. zł. Za radę kadrowej B. Małgorzata S. zapłaciła ruiną finansową, wyrokiem za sfałszowanie weksla i niemal rozpadem małżeństwa.

Kobieta oraz inni tak potraktowani ajenci zawiadomili prokuraturę rejonową w Poznaniu o wyłudzeniu. Ta jednak nie potrafiła się uporać ze sprawą. Nie ona jedna, np. prokuratura w Łodzi umorzyła postępowanie. Powstawały więc stowarzyszenia poszkodowanych, jednak i one nic nie wskórały. W 2005 r. prokurator krajowy przekazał postępowanie z krytykowanej poznańskiej prokuratury do Krakowa.

Tamtejsi śledczy, oprócz sprawdzenia podstawowego wątku, jakim było wyłudzanie pieniędzy od byłych agentów, zainteresowali się funkcjonowaniem systemu komputerowego Żabek, rozliczeniami księgowymi, przypadkami nieuczciwej konkurencji czy nawet stosowanych wobec ajentów psychomanipulacji. Zarzuty jak dotąd usłyszało tylko kilka osób z poznańskiej centrali sieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Afera wekslowa w Żabce znajdzie finał przed sądem - Portal i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl