Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont na Kopcińskiego aż do końca listopada

Agnieszka Magnuszewska
Do końca miesiąca to drogowcy będą rządzić Kopcińskiego
Do końca miesiąca to drogowcy będą rządzić Kopcińskiego fot. Krzysztof Szymczak
Po półtora pasa na każdej jezdni zajmą dzisiaj drogowcy, którzy rozpoczynają remont ul. Kopcińskiego. Potrwa on aż do końca miesiąca. Natomiast do końca tygodnia ma zostać poprawiony asfalt na zachodniej jezdni al. Śmigłego-Rydza. To jednak nie koniec utrudnień dla kierowców, bo na 13 głównych ulicach trwa wymiana wodociągów.

Wbrew dotychczasowej praktyce remont ul. Kopcińskiego rozpocznie się wieczorem, a nie rano. O godz. 20 drogowcy powinni już frezować nawierzchnię.

- Wykonawca deklaruje, że te prace, które może, będzie wykonywał w porze nocnej - zaznacza Renata Borkowska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu oraz Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej.

Mimo to kierowcom, poruszającym się ul. Kopcińskiego, zostanie zabrane po półtora zewnętrznego pasa jezdni wschodniej i zachodniej. Jadąc od ul. Narutowicza do al. Piłsudskiego trzeba uważać na remont na odcinku od wiaduktu przy ul. Tuwima do skrzyżowania marszałków. Natomiast na przeciwległej jezdni prace będą miały większy zasięg, bo zaplanowano je od al. Piłsudskiego do ul. Narutowicza. Korki gwarantowane.

Nie lepiej jest z przejazdem na przedłużeniu ul. Kopcińskiego, czyli al. Śmigłego-Rydza. Od wczoraj firma Drogomex robi po sobie poprawki na odcinku od al. Piłsudskiego do ul. Milionowej. Nie dość, że spóźniła zakończenie prac remontowych, to jeszcze źle położyła asfalt. Karby pojawiły się głównie na wiadukcie. Nie wiadomo jeszcze, czy poprawki będą robione również na przeciwległej jezdni, czyli od ul. Milionowej do al. Piłsudskiego. Na razie próbki asfaltu trafiły do laboratorium. Dzisiaj mają być wyniki analizy.

- Na pewno nie odbierzemy robót, dopóki konieczne poprawki nie zostaną zrobione. W ten sposób zapłaci za nie wykonawca remontu - zaznacza Renata Borkowska.

Natomiast od wczoraj jest przejezdna al. Wyszyńskiego, której remont miał się zakończyć w piątek. Mieszkańcy Retkini twierdzą, że drogowcy jeszcze długo zagoszczą na alei.

- Wylali tylko część asfaltu i do tego postawili na nim swoje maszyny - oburza się pan Krzysztof z ul. Retkińskiej. - A przed godz. 9, kiedy jechałem do pracy, nie widziałem żadnego robotnika.

Jednak przez Retkinię i tak można sprawniej przejechać niż przez centrum miasta, gdzie ŁSI rozpoczęła modernizację wodociągów na czterech ulicach. Z tego względu utrudnienia pojawią się na ul. Przybyszewskiego, gdzie prace będą na razie trwały od al. Śmigłego-Rydza do ul. Przędzalnianej. Potem ŁSI zajmie odcinek do pl. Reymonta. Wodociągi są wymieniane również na ul. Przędzalnianej, na odcinku od ul. Milionowej do ul. Tymienieckiego.

- Przygotowujemy się również do wejścia na Nawrot, jednak tam prace powinny być prowadzone w pasie jezdni przeznaczonym na parking - podkreśla Renata Borkowska.

Wykopy pojawią się ponownie na ul. Ogrodowej przy Starym Cmentarzu. Prace przerwano tylko na okres Wszystkich Świętych. Najpierw wybudowano tam kanalizację sanitarną, a teraz modernizowany będzie wodociąg.

ŁSI kontynuuje prace na ulicach: Abramowskiego, Dąbrowskiego, Pabianickiej, Pryncypalnej, Rzgowskiej, Tuwima.

- Z kolei na Jaracza przeniesiemy się na odcinek od Wschodniej do Kilińskiego, a na Północnej utrudnienia mogą występować od Wschodniej do Anstadta - wymienia Renata Borkowska.

Prace mogą potrwać do grudnia, bo wodociąg w centrum ma 80 lat i nie wiadomo, jakie przeszkody natrafi ŁSI.

Na razie woda jest dostarczana rurami biegnącymi po chodnikach. Niedługo rury zostaną ocieplone, tak aby pierwsze przymrozki nie odcięły dopływu wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki