Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszkodowanie za wysiedlenie. Sądy niemieckie odrzucają roszczenia

Dorota Abramowicz
Benedykt Wietrzykowski
Benedykt Wietrzykowski Tomasz Bołt
Młode małżeństwo, Gertruda i Konrad Wietrzykowscy z dwojgiem dzieci mieszkali w Gdyni na Działkach Leśnych, przy ul. Słupeckiej 12. On prowadził sklep kolonialny, na który złożyła się rodzina. Ona opiekowała się dwuletnią Heleną i młodszym, urodzonym w kwietniu 1939 r. Benedyktem.

15 października 1939 r. przyszli uzbrojeni Niemcy. Kazali spakować się w pół godziny i klucz zostawić w drzwiach. Wietrzykowscy trafili do Kraju Warty, zostali nędzarzami. Gertruda pracowała niewolniczo, dzieci głodowały. Podzielili los ponad 50 tys. gdynian, którzy musieli opuścić na początku wojny miasto.

- Ojciec, choć po wojnie złożył kwestionariusz w Referacie Odszkodowań Wojennych w Gdyni, nigdy nie otrzymał rekompensaty - przypomina Benedykt Wietrzykowski, który żąda od państwa niemieckiego 100 tys. zł odszkodowania i taką samą kwotę tytułem zadośćuczynienia. - Mój pozew przeciw Republice Federalnej Niemiec jest próbą przywrócenia sprawiedliwości.

W sierpniu 1953 r. Rada Ministrów PRL przyjęła uchwałę, że państwo polskie zrzeka się odszkodowań i świadczeń ze strony byłego okupanta.

- To był jednostronny akt, wydany pod przymusem ZSRR, działający na niekorzyść państwa polskiego i godzący w interesy poszkodowanych - twierdzi mec. Roman Nowosielski, który prowadzi sprawę gdynianina. - Można w tym przypadku mówić o nieważności bezwzględnej tej uchwały. To jeden z powodów pozwalających na uznawanie za otwartą sprawę odszkodowań wojennych wobec Niemiec.

Sprawa jest jednak bardzo skomplikowana. Prawo międzynarodowe nie pozwala na rozpatrywanie roszczeń przeciw konkretnemu państwu poza jego granicami.

Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 10.08.2015 roku.

Czytaj: Wysiedleni przez rząd PRL mogą zażądać od Gdyni zwrotu swoich gruntów

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki