Masz kłopotliwego sąsiada? Sprawdź, co możesz zrobić zgodnie z prawem

Agata Końko
Sąsiad nie daje Ci żyć? Godzinami słucha głośnej muzyki, bawi się do rana i nie ma zamiaru zmienić swych przyzwyczajeń? Sprawdź, co możesz zrobić, by nieco go utemperować.

Najlepiej zacząć od rozmowy z osobą zakłócającą spokój. Zdarza się, że nie zdaje ona sobie sprawy z tego, że jest uciążliwa dla otoczenia. Jeżeli pomimo naszej prośby, sąsiad nie zmienia swojego zachowania, warto udać się do administratora wspólnoty (lub spółdzielni mieszkaniowej). Powinien on wystąpić z wezwaniem do właściciela lokalu. Niestety, tu jego rola się kończy.

Administracja może działać wyłącznie na zasadach dobrosąsiedzkiej współpracy i nie ma możliwości nakładania kar. Jeżeli delikwent nie uspokoi się, pozostaje nam wezwanie policji. Kiedyś istniały połączone patrole straży miejskiej i policji. Obecnie straż miejska interweniuje wyłącznie wtedy, gdy naruszany jest porządek publiczny, np. gdy grupa osób siedzi przed blokiem na ławce i zakłóca ciszę nocną. Zgłoszenie jest teoretycznie anonimowe, jednak w przypadku mieszkańców bloku, wzywający musi podać swój numer mieszkania, a potem wpuścić policję na klatkę schodową za pomocą domofonu. Jak powiedział nam młodszy aspirant Robert Opas z Zespołu Prasowego Komendy Społecznej Policji, wzywający często nie podają swoich danych, a to ogranicza policjantom pole działania.

Funkcjonariusze przeważnie najpierw upominają osobę zakłócającą domowy mir, dopiero przy kolejnym wezwaniu nakładają mandat karny. Hałaśliwy lokator ma prawo nie przyjąć mandatu - wtedy sprawa kierowana jest do sądu grodzkiego. Nie stanie się tak, jeżeli mundurowi zostaną przez nas poinformowani, że nie mamy zamiaru przed nim zeznawać.

Jeżeli nie jesteśmy usatysfakcjonowani interwencją przeprowadzoną przez funkcjonariuszy, istnieje możliwość złożenia na nich skargi. - Prawo do składania skarg i wniosków jest prawem zagwarantowanym wszystkim obywatelom przez Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział Robert Opas. Zażalenia mogą być np. składane ustnie w każdej jednostce organizacyjnej policji, jednak anonimowe nie są rozpatrywane.

W ostateczności, gdy sąsiad jest wyjątkowo uparty, można wytoczyć postępowanie sądowe z powództwa cywilnego. Art. 144. kodeksu cywilnego mówi, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Jak powiedział nam administrator jednego z warszawskich osiedli, zarząd wspólnoty musi wtedy udostępnić dane osoby, która będzie skarżona.

Więcej na Wiadomosci24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl