Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nowy terminal czeka na bankomaty

Przemysław Wronecki
W nowym terminalu wciąż uruchamiane są punkty usługowe
W nowym terminalu wciąż uruchamiane są punkty usługowe Przemysław Wronecki
We wtorek rano pierwszy bankomat pojawi się w nowym terminalu Portu Lotniczego Wrocław. Docelowo ma być pięć takich urządzeń. Władze ich brak tłumaczą tym, że sporo zależy od samych banków. Zapewniają, że pasażerowie swoje pieniądze mogli wypłacić z kart, ale... w kantorze.

Ta usługa nie jest jednak tania, bo trzeba zapłacić prowizję w wysokości 5 proc. wybieranej sumy. Nie może to być jednak mniej niż 10 zł. - To prawie dwa razy tyle ile trzeba zapłacić średnio za wypłatę z obcego bankomatu - przekonuje Marcin Górski, który przyjechał w poniedziałek na lotnisko odebrać swoją rodzinę.

Pustawo na razie jest w ciągu punktów wypożyczalni samochodów w głównym holu. Na 9 stanowisk trzy firmy jeszcze się tu w ogóle nie zadomowiły. Zarząd lotniska prowadzi rozmowy na temat dzierżawy jednego pomieszczenia o pow. 26 mkw. Na razie jeszcze nie wiadomo, co tam ma powstać.

Kawałek dalej, naprzeciwko miejsca odprawy bagaży, swoje punkty obsługi mają przewoźnicy. Tu ciemno jest wciąż w dwóch lokalach. Na dniach ma się wprowadzić biuro podróży Itaka. Znajdzie się tu również miejsce na sklepik z gadżetami związanymi z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Jednak po Euro 2012 zastąpi go inny punkt. Pomiędzy sklepami Discover Poland (sklep z pamiątkami z Polski), a kawiarnią Coffe Heaven, jeszcze w tym tygodniu wystartuje salon prasowy Ruchu. Wczoraj robotnicy wykańczali pomieszczenie.

W nowym terminalu, w upalne dni pasażerowie znajdą ochłodę w lodziarni Furore. Jednak najwcześniej zacznie ona funkcjonować dopiero za miesiąc. Bo na razie dopinane są ostatnie szczegóły, jak ma wyglądać wnętrze lokalu. Na przeciwko stoi puste pomieszczenie o powierzchni 80 mkw.

- Na razie obsługujemy poniżej 2 milionów pasażerów rocznie, a terminal jest przewidziany na 3,5 mln. Ten lokal zostawiamy jako naszą rezerwę. Ale szukamy dobrych pomysłów na jego zagospodarowanie - wyjaśnia Jarosław Sztucki, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży Portu Lotniczego Wrocław. Wciąż w budowie jest sklep wolnocłowy Heinemann. Podróżni kupią w nim alkohol, tytoń, słodycze i perfumy. Ruszy najszybciej za dwa tygodnie.

Tak więc, mimo ogłoszonego oficjalnego otwarcia, trwa wciąż zagospodarowywanie terminalu. - Podstawową funkcją portu lotniczego jest obsługa pasażerów, a z nią nie ma problemów. Większość sklepów już funkcjonuje. Nieliczne przygotowują się do uruchomienia. Nie powinno to zająć dłużej niż dwa tygodnie - przekonuje nas dyrektor Jarosław Sztucki.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska