Burzą domy pod obwodnicę Lublina (WIDEO, ZDJĘCIA)

- Większość z nich - 75 domów mieszkalnych i 109 budynków gospodarczych - przejęliśmy jeszcze na podstawie decyzji lokalizacyjnej sprzed kilku lat - tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie. - Ich właściciele dawno się wyprowadzili i otrzymali pieniądze - dodaje.

Czytaj o kolejnych etapach budowy drogi ekspresowej Lublin-Warszawa

Nie były one małe. Dla przykładu: właściciel jednorodzinnego domku znajdującego się w granicach Lublina otrzymał za nieruchomość 1,2 mln zł.

Na mocy zezwolenia na realizację inwestycji (ZRID) wydanego przez wojewodę w ub.r. wywłaszczono 44 budynki mieszkalne i 38 gospodarczych. Przejęto większość z nich - oprócz pięciu domów, których mieszkańcy nie zgadzają się z wydanymi decyzjami administracyjnymi lub wyceną ich nieruchomości.

Ci, którzy zdecydowali się jednak wyprowadzić, są w gorszej sytuacji niż mieszkańcy, którzy nieruchomości oddali na podstawie "starej" decyzji lokalizacyjnej. Pieniądze za swoją własność dostaną bowiem dopiero po zakończeniu procedury odszkodowawczej, która jeszcze nie ruszyła. Obecnie za wynajmowane przez nich lokale zamienne płaci lubelska GDDKIA. Tak będzie przez 120 dni od momentu, w którym decyzja ZRID stanie się ostateczna.

Zobacz także: Obwodnica Lublina: Pozytywne orzeczenie NSA

Rozbiórka domów prowadzona jest obecnie m.in. w miejscowości Długie w gminie Wólka. W tym miejscu zaplanowano koniec przyszłej estakady nad doliną Bystrzycy. Domy burzone są też przy ul. Pliszczyńskiej w Lublinie, na tzw. osiedlu Sikorówka w gminie Wólka (niedaleko ul. Dożynkowej w Lublinie) oraz w Kalinówce. W tym ostatnim miejscu obwodnica Lublina połączy się z dziś istniejącą drogą Lublin - Piaski.