Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy sierota naciąga kierowców i nie boi się policji

Mariusz Junik
Z wyglądu ma ok. 25 lat. Jeździ autostopem na trasie Kamienna Góra - Bolków - Wrocław. Kierowcom przedstawia się przeważnie jako Marcin Wolak, sierota samotnie wychowujący czwórkę rodzeństwa.

Każdy, kto go zabierze, usłyszy wzruszającą historię jego życia.
- Ludzie litują się nad nim i czasem kupią mu coś w sklepie albo nawet dadzą pieniądze. I tak już od czterech lat - opowiada Lucyna Nowak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kamiennej Górze. Jak dodaje, niektórzy przywozili nawet dla niego paczki. Kiedy dowiadywali się, że to oszust, byli w szoku.
- Chciałem tylko podwieźć tego chłopaka. Gdy opowiedział mi o swoich kłopotach, poczułem się zobowiązany, by mu pomóc i dałem część artykułów spożywczych, które akurat wcześniej kupiłem - opowiada Marek Rafalski z Wrocławia. Twierdzi, że chłopak opowiadał bardzo przekonująco i nie sposób było podejrzewać, że może kłamać. Bo tak naprawdę nie opiekuje się rodzeństwem, a z wyłudzania jedzenia i pieniędzy zrobił sposób na łatwe życie. Kierowcy rzadko dowiadują się, że zostali zrobieni w balona.
- Do tej pory nie zgłosił się do nas nikt, kto poczułby się oszukany przez tego chłopaka - informuje mł. asp. Waldemar Oszmian i dodaje, że dopiero wówczas policja mogłaby wszcząć postępowanie.
Tymczasem Marcin jest nieuchwytny. Pojawia się przy szosach znienacka i w różnych miejscach. Nie boi się policji i liczy na litość kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska