Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SOS Animals nie dba o zwierzęta? Animalsi: To zemsta!

Bartłomiej Romanek
Tak wolontariusze SOS Animals pomagali w ratowaniu schroniska w Kłomnicach. Teraz sami mają poważne problemy
Tak wolontariusze SOS Animals pomagali w ratowaniu schroniska w Kłomnicach. Teraz sami mają poważne problemy SOS Animals
Powiatowy lekarz weterynarii: SOS Animals nie dba o zwierzęta, istnieje podejrzenie znęcania. Animalsi twierdzą, że to zemsta za ujawnienie nieprawidłowości w schronisku w Kłomnicach

W kwietniu wskazali na nieprawidłowości w schronisku dla zwierząt AS w Kłomnicach, które doprowadziły do zmian w tej placówce. Teraz sami są na cenzurowanym. Jerzy Smogorzewski, powiatowy lekarz weterynarii, powiadomił prokuraturę o podejrzeniu znęcania nad zwierzętami, do którego miało dochodzić w niezarejestrowanym przytulisku dla zwierząt w Klepaczce w gminie Starcza, prowadzonym przez Ogólnopolski Ruch Obrony Zwierząt SOS Animals.

Jerzy Smogorzewski, który w ubiegłym tygodniu przeprowadził kontrolę na terenie posesji w Klepaczce, uważa, że zaniedbania ze strony SOS Animals są większe niż te, które sami wykryli w Kłomnicach.

- Każdy w Polsce ma prawo trzymać dowolną liczbę zwierząt, jeśli ma ku temu odpowiednie warunki, tego prawo nie zabrania - mówi Smogorzewski. - Tyle że organizacja, która zajmuje się adopcją zwierząt, powinna zarejestrować swoje przytulisko i swoją działalność.

Powiatowy lekarz weterynarii był zszokowany tym, co zobaczył w przytulisku w Klepaczce. - 29 psów na niewielkiej powierzchni. Zwierzęta były zaniedbane i niedożywione, a w miejscu, gdzie przebywały, było bardzo brudno - mówi Smogorzewski.

Te słowa potwierdzają mieszkańcy Klepaczki, którzy dzwonili do naszej redakcji, skarżąc się na nieznośny smród.
- Do drzewa na posesji przywiązano metrową smycz, trudno mi sobie wyobrazić, co przeżywał pies, który był do niej przypinany. Psy były zamykane w klatkach do przewożenia zwierząt o takich wymiarach, że mogły jedynie wstać i usiąść. Zdaniem sąsiadów, właściciele posesji wyjeżdżali na całe dnie, pozostawiając psy bez opieki - mówi Smogorzewski, który zawiadomił prokuraturę o możliwości znęcania się nad zwierzętami, bo jak tłumaczy, znęcanie polega również na niezapewnieniu zwierzętom odpowiednich warunków do życia.

Krzysztof Skiermunt z SOS Animals przyznaje, że ostatnio jego organizacja miała problemy z zapewnieniem porządku w przytulisku, bo czworonogów przybywało w szybkim tempie. Stanowczo odrzuca jednak zarzut znęcania się nad zwierzętami.

- To jest odwet za to, że ujawniliśmy sprawę schroniska w Kłomnicach - mówi Skiermunt i zapewnia, że psy były właściwie karmione, a jeden z psów był zamykany w mniejszej klatce, ponieważ był agresywny.

- Intensywnie porządkujemy teren, który faktycznie w ostatnim czasie zaniedbaliśmy. Przygotowujemy również dokumentację fotograficzną oraz medyczną, dotyczącą każdego z psów. Proszę mi wierzyć, że nie siedzimy z założonymi rękami i pomagamy zwierzętom - dodaje Skiermunt.

W kwietniu, po interwencji SOS Animals w Kłomnicach, gmina dokonała zmian personalnych w tamtejszym schronisku i podpisała umowę o wolontariacie z Animalsami, którzy mieli pomóc w ratowaniu przytuliska. Jak udało się nam dowiedzieć, gmina Kłomnice zerwała już umowę z SOS Animals.


*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!