Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazz Bez w Lublinie. Muzyka zamiast definicji (WIDEO, PROGRAM)

Paweł Franczak
Balog Project
Balog Project Materiały organizatora
Festiwal Jazz Bez (w Warsztatach Kultury od piątku do niedzieli) gra głównie muzykę improwizowaną, ale przede wszystkim: gra na nosie różnym cwaniakom, co to zawsze wiedzą lepiej.

Trębacz jazzowy Wynton Marsalis powiedział kiedyś: "Jedynie ci, którzy zinternalizowali kulturę i styl życia Afroamerykanów mogą stać się muzykami jazzowymi. A to wymaga mieszkania w Stanach Zjednoczonych".
Marsalis to bez dwóch zdań znakomity jazzman i znawca historii gatunku. Ale jego poglądy zasługują co najwyżej na litościwe pokiwanie głową. Nie jest wyjątkiem, jazzowych ortodoksów jest na pęczki.

Niektórzy, jak Marsalis właśnie, twierdzą, że europejska muzyka - jakkolwiek dobra by nie była - z jazzem nie ma nic wspólnego. Inni, że warunkiem koniecznym jazzu są elementy bluesa, eklektyzm uznając za "zanieczyszczanie puli genowej". W takich przypadkach podawanie kontrargumentów przyniesie tyle samo argumentów, co dyskusja z cegłą.

Czy Contemporary Noise Sextet grają jazz? Dla purystów: nie. Za mało tam swingu, nie ma tzw. blue notes, brzmienie niewystarczająco "czarne". Sound In Space? A skąd, to projekt polsko-ukraiński. Dlaczego jako taki nie ma prawa być jazzowy: patrz Wynton Marsalis. O Hiphopotamie nawet nie wspominajmy (wszak nie godzi się łączyć jazzu i hip-hopu). I tak dalej.

Wolność poglądów gwarantuje nam konstytucja, ale nie da się zaprzeczyć, że taka postawa raczej dzieli niż łączy. A nam o łączenie chodzi. Zarówno w kwestiach artystycznych, bo jazz to przecież muzyczna rozmowa muzyków, jak i politycznych. Jazz Bez odbywa się od dziesięciu lat w Polsce i Ukrainie po to właśnie, by sztuka zbliżyła dwa narody.

- Idea, by Jazz Bez w Lublinie odbywał się co roku to naturalny efekt naszej współpracy artystycznej z Ukrainą, zwłaszcza projektu L2 - mówi Agnieszka Wojciechowska z Warsztatów Kultury, organizująca lubelską edycję imprezy.

Zresztą, podczas tegorocznego Jazz Bez zagra 150 muzyków: z USA, Kanady, Austrii, Francji, Izraela, Niemiec, Rosji, Litwy, Polski i Ukrainy. Takim międzynarodowym projektem jest Michael Balog Project czy Dżembezdżez.

Nie wiadomo, czy obecność Amerykanów podnosi wówczas zawartość jazzu w jazzie, choć logika na to by wskazywała. Wynton Marsalis nie wydał w tej sprawie stosownego oświadczenia.

Piątek
18.00
Śpiewak Jazzbandu (88 min, 1927 r.)
reżyseria: Alan Crosland
muzyka: James V. Monaco, Louis Silvers (KF) Film w ramach cyklu: "Kino bez barier - dokument wokół nas - Jazz"

20.00
Sound In Space
Bilety: 10 zł (SW)
Po koncercie
"Eastwood After Hours: Live at Carnegie Hall" (106 min) (KF) Film w ramach cyklu: "Kino bez barier - dokument wokół nas - Jazz"

Sobota
19.00
Marek Karewicz - człowiek ze złotym obiektywem (43 min), reżyseria: Tomasz Radziemski (KF)
Film w ramach cyklu: "Kino bez barier - dokument wokół nas - Jazz" 20.00
Contemporary Noise Sextet
Bilety: 15 zł (SW)

22.00
Hipopotamus - Sinsen i przyjaciele w jazzowym wydaniu (KF)

Niedziela
19.00
Droga (43 min, 2009 r.)
reżyseria: Grzegorz Korczak (KF) Film w ramach cyklu: "Kino bez barier - dokument wokół nas - Jazz"

20.00
DŻEMBEZDŻEZ
Bilety: 10 zł (SW)
21.00
Balog Project
Bilety: 10 zł (SW)

SW - Sala Widowiskowa
KF - Klub Festiwalowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski