Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł D. usłyszy najwyższy wyrok w historii za skatowanie psa?

Norbert Kowalski
Paweł D. zostanie skazany na 4,5 roku więzienia?
Paweł D. zostanie skazany na 4,5 roku więzienia? Archiwum Polska Press Grupy
Do września trzeba będzie poczekać na ostateczny wyrok w sprawie Pawła D., który w marcu tego roku został skazany na 2,5 roku więzienia za skatowanie psa.

– Zmiany w kodeksie karnym, które weszły w życie 1 lipca tego roku, przyniosły za sobą nowe uprawnienia dla stron postępowania. Oskarżyciel posiłkowy złożył wniosek o doprowadzenie oskarżonego na rozprawę – wyjaśniał sędzia Dariusz Śliwiński.

I dodawał: – Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego ten wniosek musi zostać rozpatrzony pozytywnie a oskarżony zostanie doprowadzony.

Przypomnijmy, że w marcu tego roku Paweł D. został skazany na 2,5 roku więzienia za skatowanie psa. Otrzymał też 10-letni zakaz posiadania zwierząt i miał wpłacić 1000 zł na rzecz fundacji Lex Nova, która zajmuje się ochroną zwierząt.

Na rozprawie, która odbyła się w tym tygodniu, Paweł D. się nie pojawił. Był tylko jego obrońca. Za to ze strony oskarżyciela zjawił się Rafał Maciejewski, wiceprezes fundacji Lex Nova, która żąda zaostrzenia kary oraz adwokat Agnieszka Rybak-Starczak, pełnomocnik fundacji.

– Uważamy, że są spełnione wszelkie przesłanki, by sąd wymierzył wyższą karę – przekonuje Rafał Maciejewski.

Wyższą, czyli dokładnie 4,5 roku więzienia. Już marcowy wyrok był najwyższym w historii spraw dotyczących znęcania się nad zwierzętami. Ewentualne zaostrzenie kary, którego domaga się fundacja, byłaby wydarzeniem bez precedensu.

– To byłaby okazja, by w końcu skuteczniej zacząć zwalczać przemoc wobec zwierząt. Kara musi stanowić realną dolegliwość. Z opinia publiczna powinna dowiadywać się o tym, że takie przestępstwa nie pozostają bezkarne, a kary są surowe – mówi Rafał Maciejewski.

I dodaje: – Powoli kończy się okres bezkarności w stosunku do przemocy wobec zwierząt. Co prawda to wciąż jest spory problem, ale na szczęście te przestępstwa są coraz częściej wykrywane i mają swój finał w sądzie. Ta karalność staje się faktem, choć jest jeszcze sporo do zrobienia.

Paweł D. nie po raz pierwszy znęcał się nad zwierzętami. Już w czerwcu 2008 roku opuścił więzienie za podobne przestępstwo. Podczas poprzednich rozpraw nie wykazał żadnej skruchy za swoje czyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski