Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle szykuje secesję

Magdalena Nowacka
Andrzej Krzyśpiak uważa, że pomysł odłączenia się od gminy nie jest pozbawiony sensu
Andrzej Krzyśpiak uważa, że pomysł odłączenia się od gminy nie jest pozbawiony sensu Fot. Olgierd GĂłrny
Część ludzi mieszkających na terenie byłego osiedla wojskowego, nie chce dalej przynależeć ani do gminy, ani do powiatu będzińskiego.

Twierdzą, że przez lata osiedle było zaniedbywane przez gminę. Teraz są niezadowoleni ze sposobu przeprowadzenia przez gminę rewitalizacji osiedla. Spotkali się więc w piątek, by porozmawiać m.in. o ewentualnej secesji.

- Między mieszkańcami naszego osiedla krąży pomysł odłączenia się od Mierzęcic i przejścia "pod skrzydła" Ożarowic. Wynika to choćby z faktu, że nasze osiedle graniczy z tą gminą. Takie rozwiązanie naszych kłopotów pojawiło się już kilka lat temu. Teraz scenariusz secesji wrócił. Innym powodem jest fakt, że mieszkańcy nie są zadowoleni z pierwszego etapu rewitalizacji, który naszym zdaniem nie został dobrze zrealizowany. Uważam, że pomysł zmiany gminy nie jest pozbawiony podstaw - mówi Andrzej Krzyśpiak, mieszkaniec byłego osiedla wojskowego.

Osiedle leży w pobliżu Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach. Od strony zachodniej graniczy z terenami gminy Ożarowice. I właśnie do Ożarowic mieszkańcy chcą się przyłączyć. A to oznacza też zmianę powiatu na tarnogórski.

Krzysztof Kobiałka, wójt Mierzęcic jest zdziwiony tym pomysłem. - Oficjalnie nikt o tym ze mną nie rozmawiał, aczkolwiek doszły do mnie słuchy, że jest grupka mieszkańców, która ma takie pomysły. Nie znam powodów i trudno mi przypuszczać skąd taka inicjatywa. Przez wiele lat to osiedle było w jakiś sposób odseparowane od pozostałej części gminy, mieszkańcy czuli się wyalienowani. Teraz, kiedy jest przyjazny moment na integrację, słyszy się o separacji - dziwi się wójt.

Podkreśla także, że gmina solennie zabrała się za rewitalizację byłego osiedla i mieszkańcy nie powinni mieć powodów, aby czuć się zepchniętymi na margines gminy.

- Zakończyliśmy pierwszy etap, co kosztowało nas niecałe siedem milionów złotych. To spora kwota, zwłaszcza, że połowa to środki własne gminy. Za te pieniądze wybudowaliśmy kilkaset metrów dróg, kilkaset metrów wyremontowaliśmy, wybudowaliśmy nową przepompownię, oświetlenie i chodniki, częściowo także zajęliśmy się remontem kanalizacji - wylicza wójt.

Przeciwny "ucieczce" osiedla z powiatu jest też Adam Lazar, starosta powiatu będzińskiego. - Lokalne władze opowiadają się za integralnością terytorialną powiatu - podkreśla.

Tymczasem Józef Korpak, starosta powiatu tarnogórskiego uważa, że wola mieszkańców jest najważniejsza, ale nie chciałby, aby wywołało to konflikt między powiatami czy gminami. Grzegorz Czapla, wójt gminy Ożarowice, też nie widzi przeszkód, by przejąć część mieszkańców Mierzęcic.

- Mamy drzwi otwarte dla wszystkich. Jeśli tylko zostaną uregulowane kroki prawne, nie będę miał nic przeciwko temu. Ale z moich informacji wynika, że na początku lat 90., krążyła lista wśród mieszkańców tego osiedla i wtedy opowiedzieli się za zostaniem w Mierzęcicach. Nie są jednak jedyni, którzy chcą się do nas przyłączyć. Wiem, że podobna inicjatywa zrodziła się jakiś czas temu, także w tym powiecie, w gminie Bobrowniki i dotyczyła mieszkańców Sączowa. Z tego co słyszałem wniosek został złożony do wojewody i na razie nic się więcej w tej sprawie nie dzieje - mówi wójt Ożarowic.

W biurze prasowym wojewody śląskiego dowiedzieliśmy sie, że wniosek w sprawie Sączowa został przesłany do MSWiA. - Aby do zmian administracyjnych mogło dojść musi być na to przede wszystkim zgoda obu gmin - podkreśla Katarzyna Kuczyńska z Biura Prasowego Wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!