Komplet widzów przyszedł w sobotę wieczorem na kolejny koncert z cyklu Żywiec Miejskie Granie na Maltańskiej Scenie Muzycznej. Tym razem słuchaliśmy Łony czyli Adama Zielińskiego oraz Webbera czyli Andrzeja Mikosza, a także wspierających ich rapera Rymka czyli Jacka Markiewicza oraz perkusisty Jose Manuela Albana Juareza. Pochodzący ze Szczecina muzycy zaprezentowali większość ze swoich największych przebojów, a wiele z nich publiczność wykonała razem z nimi. I szybko można było się przekonać, że tak jak w przypadku większości raperów tak i tym razem najważniejsze są tekst. W programie znalazł się więc utwór "Bóg zadzwonił do mnie" z jakże wymownym przesłaniem "Przekaż wszystkim najwyższy czas oprzytomnieć. Mówię nie da rady (Co?) Boże przecież znasz to (Nie da rady?) Tak, to już za daleko zaszło.Była piosenka "Nie ufajcie Jarząbkowi", której słowa nie pozostawiają wątpliwości, że nie ważne "Czy pod prąd płyniesz, czy z prądem, w każdym z nas siedzi mały Wiesław Jarząbek". .Wspomnieniem dawnych czasów był utwór "Helmut Rura" mówiący o przebłysku geniuszu niemieckich inżynierów jakim jest szesnastoletni trabant. Nie zabrakło utworu "Patrz trochę szerzej", w którym Łona rapuje: "Uczę moje dni zmiany perspektywy i każdemu z nich co tak pilnie oka szczerze, mówię patrz trochę szerzej. A na bis była "Konewka" czyli "Kiedy deszcz nie pada i wody coraz mniej...co mówię na to ja...Konewka". I tylko szkoda, że koncert trwał tylko godzinę , bo Łony i Webbera można by słuchać znacznie dłużej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?