Rozwiązanie na początek ma zostać przetestowane w pociągach Pendolino. Wydzielony zostanie jeden z siedmiu modułów, w którym będzie zakaz rozmawiania przez telefon komórkowy.
– Pasażer, rezerwując bilet, będzie miał możliwość wyboru miejsca w strefie ciszy. Bilet nie będzie droższy – zapowiada Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
Takie rozwiązania funkcjonują już m.in. w pociągach czeskich, niemieckich i holenderskich. – W tych ostatnich nie ma rezerwacji miejsc. Pasażer może wejść do przedziału oznaczonego jako strefa ciszy. Konduktorzy zwracają uwagę, gdy ktoś w nich mimo wszystko rozmawia przez telefon – mówi Michał Szymajda, ekspert „Rynku Kolejowego”. Podobne rozwiązanie działa w pociągach klasy ICE w Deutsche Bahn. Wydzielono tam przedziały, w których obowiązuje zakaz rozmawiania przez telefon (a nawet używania dźwięku dzwonka), słuchania głośnej muzyki i generowania hałasu w inny sposób.
Zdaniem Szymajdy, takie rozwiązanie upowszechni się i w polskich pociągach. – PKP Intercity inwestuje przede wszystkim w wagony i pociągi bezprzedziałowe. Będzie ich coraz więcej. Gdy są pełne pasażerów, naprawdę panuje w nich hałas – dodaje.
Beata Czemerajda przyznaje, że pomysł stref ciszy nie wziął się wyłącznie z podpatrywania zachodnich przewoźników. - Także pasażerowie zwracają nam uwagę, że chcieliby mieć możliwość wyboru miejsca, gdzie głośne rozmowy nie będą zakłócać komfortu podróży - dodaje.
Wprowadzenie stref ciszy w pociągach w Polsce zostanie poprzedzone fazą testów i kampanią informacyjną. Na razie to pomysł PKP Intercity. Koleje Dolnośląskie dotychczas nie rozważały takiego rozwiązania.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?